Brexit. Wielka Brytania musi rozwiązać kwestię nawigacji. Ale jest problem. Ekspert: Kupujemy złe satelity
Bez systemów nawigacji satelitarnej wielu trudno wyobrazić sobie już podróż samochodem czy w ogóle poruszanie się po nieznanym mieście i okolicy. Ale tego typu systemy są także kluczowe dla bezpieczeństwa państwa i mają duże znaczenie m.in. dla obronności (dlatego zapewne są one przeważnie kontrolowane przez wojsko, wyjątkiem jest tutaj Europa, gdzie zarząd nad siecią jest cywilny).
Brexit w kosmosie
Przez lata świat "skazany" był na amerykański system GPS, ale niektóre państwa lub ich grupy (w każdym razie te, które na to stać) uznały, że warto mieć własne konstelacje satelitów nawigacyjnych. Rosjanie mają GLONASS, Chiny niedawno ukończyły budowę swojego BeiDou, a Unia Europejska system Galileo uruchomiła w grudniu 2016 roku.
Po tym, jak Brytyjczycy zdecydowali, że wyjdą z UE, stracili status członka programu Galileo. Postanowili, że chcą mieć własny system nawigacji satelitarnej. Początkowo zamierzali zbudować go od nowa, co miało kosztować według szacunków ekspertów kilka miliardów funtów (między 3 a 5). Ale kilka dni temu okazało się, że Boris Johnson ma inny pomysł.
Według doniesień brytyjskich mediów, Wielka Brytania zamierza kupić 20 proc. udziałów w prywatnej firmie, która ma już satelity. Chodzi o OneWeb, która w marcu ogłosiła bankructwo na terenie USA (tam prowadzi dużą część biznesu). Inwestycja ma sięgnąć wartości 0,5 mld funtów. Jak podaje BBC, strona rządowa miałaby być częścią większego konsorcjum z firmami prywatnymi. Oszczędność pieniędzy podatników byłaby więc teoretycznie spora.
Satelita satelicie nierówny
Tyle że pojawił się problem. Jak podaje "The Guardian", eksperci uważają ten zakup za "bezsensowny". "Punktem wyjścia jest to, że kupiliśmy złe satelity" - mówi dziennikowi dr Bleddyn Bowen, ekspert do spraw polityki kosmicznej na Uniwersytecie Leicester. Wyjaśnia, że sieć satelitów, której operatorem jest OneWeb, działa na podobnej zasadzie, jak Starlinki Elona Muska, przeznaczone do komunikacji internetowej na Ziemi. Tego typu satelity krążą na niskiej orbicie naszej planety, na wysokości około 1200 km. Satelity nawigacyjne znajdują się wyżej, na około 20 tys. km. Według eksperta, zastąpienie takiego systemu przez małe satelity, jak te należące do OneWeb, może okazać się niemożliwe, nawet jeśli zostaną one odpowiednio zmodyfikowane. Podobnego zdania jest inny pytany przez gazetę ekspert, Giles Thorne, analityk z firmy finansowej Jeffries.
Oficjalnie nie wiadomo, przynajmniej na razie, jaki dokładnie plan na OneWeb ma rząd i czy w ogóle zamierza kupić udziały w firmie. Downing Street odmawia brytyjskim dziennikarzom komentarza w tej sprawie.
Brexit za to oficjalnie stał się faktem w tym roku, choć też tak naprawdę nie wiadomo, jak będą wyglądać przyszłe stosunki Londynu z Brukselą. Do końca grudnia trwa okres przejściowy, w tym czasie strony (jest ich oczywiście więcej niż dwie, bo na ustalenia muszą zgodzić się wszystkie państwa UE) muszą porozumieć się co do kształtu przyszłej współpracy. Boris Johnson upiera się, że nie przedłuży okresu przejściowego, w razie braku porozumienia tzw. twardy brexit wciąż jest więc możliwy.
-
Tarcza 8.0 już działa. Ważne zmiany - część przedsiębiorców może otrzymać 5 tys. zł nawet trzy razy
-
Niemcy przedłużą lockdown do końca marca. Będą jednak wyjątki
-
Polska firma podpisała umowę. Ma być zaangażowana w produkcję szczepionki przeciw COVID-19
-
Amazon czy Allegro - gdzie jest taniej? Analiza 1000 produktów daje odpowiedź
-
Podwyżki cen prądu w Polsce. Wiceminister: Drożeje i będzie drożeć co najmniej do 2030 roku
- Tesla walczy o specjalistów dla gigafabryki pod Berlinem. "Tego nie może przebić" - konkurencja ma argumenty
- Horała o reformie OFE: "Pieniądze można wypłacić w każdej chwili". Nie doczytał art. 18 pkt 17b i 21
- Allegro coraz bliżej własnych automatów paczkowych. Jest list intencyjny
- Rozbrajająca szczerość wiceministra Sobonia w sprawie górników. "Docelowo wszyscy stracą pracę"
- Życie na Ziemi w większości zakończy się za miliard lat. Zabraknie tlenu