Dyski SSD to rewolucja w świecie komputerów. Ich prędkość odczytu danych jest znacznie większa niż w klasycznych dyskach twardych. Nowsze komputery wyposażone są najczęściej właśnie w dyski SSD, na taki sam ruch zdecydowało się Sony i Microsoft, projektując swoje nowe konsole, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X. HDD jednak nie zostały jeszcze całkowicie wyparte z rynku, ponieważ są znacznie tańsze. Jednak ograniczeniem jest, oprócz szybkości działania, także ich pojemność, która w ramach pojedynczej jednostki, dopiero zbliża się do 20TB. Dyski SSD są kilkukrotnie większe, ale także dużo droższe. Najbardziej pojemna jednostka tego typu na świecie została właśnie wyceniona.
Nimbus Data oficjalnie stał się największym dyskiem SSD przed dwoma laty, detronizując rozwiązania Samsunga. Wtedy nie podano jednak kosztów takiego dysku. Dopiero teraz wiemy, jakimi zasobami gotówki trzeba dysponować, by kupić dysk SSD o pojemności 100TB. Jak informuje branżowy portal Techspot, taka pojemność to koszt 40 tys. dolarów, czyli niecałe 160 tys. złotych. Nimbus Data oferuje również połowę tej pojemności za 12,5 tys. dolarów. Inaczej niż zazwyczaj, w przeliczeniu na 1TB taniej wychodzi kupić dysk SSD 50TB. Za każde 1000GB zapłacimy wtedy 250 zamiast 400 dolarów.
>>> Zobacz też: HPE ostrzega. Przez błąd oprogramowania dane z ich dysków SSD mogą zniknąć już po 3 latach
Przy okazji Nimbus Data zdradził, że pracuje nad kolejnym rekordowo dużym dyskiem. Kolejny SSD od firmy ma mieć pojemność aż 500TB