Na początku roku znacznie wzrosły płace minimalne w krajach Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii - wynika z raportu bliskiej związkom zawodowym Fundacji im. Hansa Boecklera. Stawki wzrosły średnio o 6 procent. Po uwzględnieniu inflacji wzrost wynosi 4,4 procent. Jest to drugi najwyższy wzrost płacy minimalnej w ciągu ostatnich 20 lat -donoszą autorzy raportu.
Stawki minimalne wzrosły na początku 2020 r. w 18 krajach UE. Niemiecka płaca minimalna wynosi 9,35 euro i jest o wiele niższa niż dolna granica płac w innych krajach zachodnioeuropejskich strefy euro, gdzie stawki wynoszą co najmniej 9,66 euro.
Ponad 10 euro obowiązuje w Irlandii, Holandii i Francji. W Luksemburgu to nawet 12,38 euro.
W krajach Europy Południowej płace minimalne wynoszą od 3,76 euro w Grecji i 3,83 euro w Portugalii do 5,76 euro w Hiszpanii.
Słowenia, gdzie płaci się co najmniej 5,44 euro, ma wyższą płacę minimalną niż inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej.
W Czechach pracownicy otrzymują 3,40 euro, w Polsce w przeliczeniu 3,50 euro, a w Bułgarii zaledwie 1,87 euro.
Różnice w stawkach wynikają - zdaniem autorów raportu - z różnych kosztów utrzymania.
Tylko we Francji i Portugalii płace minimalne odpowiadają co najmniej 60 procentom średniej płacy krajowej. To dolna granica wynagrodzenia potrzebnego do utrzymania się - wskazują eksperci.
Przeciętnie jednak kraje UE osiągają tylko 51 procent. W Niemczech jeszcze mniej - zaledwie 46 procent średniej krajowej. Wartość ta stale maleje od 2015 r., kiedy wprowadzono w Niemczech płacę minimalną. Jeśli Niemcy chciałyby osiągnąć poziom 60 procent, płaca minimalna musiałaby wzrosnąć do 12 euro
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.
>>>Zobacz: Czy stać nas na emerytury stażowe? Kampania wyborcza nabiera tempa