Niemcy - znów strajk w Lufthansie. Piloci częściowo sparaliżują ruch. "Niepowodzenie w negocjacjach"

Kolejna akcja protestacyjna w Lufthansie. Po personelu naziemnym przyszła kolej na pilotów, którzy w piątek 2 września sparaliżują częściowo ruch lotniczy.

Klienci Lufthansy muszą się przygotować na kolejny strajk. Związek zawodowy Vereinigung Cockpit (VC) zapowiedział na piątek 2 września całodzienną akcję protestacyjną pilotów. Strajk będzie dotyczył wszystkich wylotów Lufthansy i Lufthansy Cargo z Niemiec.

Negocjacje z koncernem w sprawie nowej umowy zbiorowej dotyczącej płac zakończyły się niepowodzeniem - wyjaśnił VC. Zarząd Lufthansy musi przedstawić o "wiele lepszą ofertę". Związek domaga się podwyżek płac o 5,5 procent w bieżącym roku oraz automatycznego wyrównania inflacji od przyszłego roku.

Wcześniej - pod koniec lipca - Lufthansa odwołała z powodu strajków ponad tysiąc lotów

Czytaj więcej: Paraliż w Lufthansie, skołowani pasażerowie. "Rozumiem strajkujących, w wakacje mają największą przewagę"

Zobacz wideo Stewardesa Justyna Kłęk opowiada o tajnikach swojego zawodu

Niemcy. Zapowiedź strajku i spór o strategię

W tle sporu o płace rozgrywa się również konflikt dotyczący przyszłej strategii koncernu. 

W przeszłości związek zawodowy VC miał zagwarantowaną liczbę 325 samolotów, które mogły być pilotowane wyłącznie przez około 5000 kapitanów i pierwszych oficerów podlegających umowie zbiorowej Lufthansy. Pod wpływem koronakryzysu Lufthansa wypowiedziała jednak stosowną umowę i rozpoczęła tworzenie pod logo „Kranich" nowej struktury z niższymi stawkami płac.

W przypadku personelu naziemnego związek zawodowy Verdi osiągnął na początku sierpnia tego roku porozumienie płacowe z Lufthansą, które przewiduje znaczne podwyżki płac.

Wcześniej miał miejsce strajk ostrzegawczy personelu naziemnego trwający ponad 26 godzin. Przez akcję strajkową Lufthansa musiała w środku sezonu urlopowego odwołać ponad 1000 lotów.

Tekst pochodzi z serwisu Deutsche Welle.

 
Więcej o: