Orlen rozważa przejęcie ważnej niemieckiej rafinerii. Wcześniej Niemcy odebrały ją Rosji

Jak podaje agencja Reutera, Orlen jest zainteresowany rafinerią w Schwedt. Wcześniej władze Niemiec ogłosiły, że odbierają Rosjanom kontrolę nad zakładem.

Polski Koncern Naftowy Orlen jest zainteresowany przejęciem pakietu kontrolnego nad niemiecką rafinerią w Schwedt – informuje w piątek (16.09.22) agencja Reutera, powołując się na zaangażowane w sprawę źródła w Warszawie i Berlinie.

Strona polska stawia jednak warunek. Z rafinerii musi wycofać się rosyjski koncern naftowy Rosnieft, posiadający 54 procent udziałów. Co prawda władze Niemiec ogłosiły w piątek, że przejmują kontrolę nad rafinerią, przekazując ją w zarząd komisaryczny Federalnej Agencji ds. Sieci, ale nie zmienia to faktu, że w świetle prawa Rosnieft pozostaje większościowym udziałowcem. Zarząd komisaryczny ustanowiono zresztą tylko na pół roku.

Zobacz wideo Ceny paliwa wystrzeliły w górę. Niektórzy kierowcy tracą cierpliwość

Reuters nieoficjalnie: Orlen chce przejąć niemiecką rafinerię

Agencja Reutera podaje, że ani Orlen, ani niemieckie ministerstwo gospodarki nie chciało komentować sprawy. W komunikacie wydanym w piątek przez służby prasowe niemieckiego rządu napisano jednak, że Berlin będzie prowadził intensywne rozmowy z polskimi władzami na temat możliwości transportu do Schwedt ropy naftowej przypływającej do portu w Gdańsku.

O takiej możliwości mówiło się już w poprzednich miesiącach, ale ostatnio o sprawie zrobiło się ciszej, najwyraźniej właśnie z powodu rosyjskich udziałów w niemieckiej rafinerii. Jak donosiły niemieckie media, strona polska nie chciała wchodzić w układ z zakładem pozostającym pod kontrolą Rosjan.

Rafineria Schwedt w kryzysie

Rafineria w Schwedt, mieście położonym tuż przy granicy z Polską, przerabiała do tej pory głównie rosyjską ropę z rurociągu "Przyjaźń". Po rosyjskiej agresji na Ukrainę i po zapowiedzi wprowadzenia od przyszłego roku sankcji na rosyjską ropę w UE, przyszłość tego ważnego zakładu stanęła pod znakiem zapytania.

Rosyjskiego surowca nie da się bowiem tak łatwo zastąpić. Problemem jest przede wszystkim transport ropy do Schwedt. Zakład ma wprawdzie połączenie z portem w Rostocku, ale przepustowość instalacji jest zbyt mała, by utrzymać produkcję na odpowiednim poziomie. Ratunkiem może okazać się naftoport w Gdańsku, z którym Schwedt też jest połączone.

Rafineria w Schwedt jest głównym dostawcą oleju napędowego i benzyny dla odbiorców w północno-wschodnich Niemczech. Na stronie internetowej zakładu czytamy, że dziewięć na dziesięć samochodów w Brandenburgii i Berlinie tankuje paliwo ze Schwedt. Rafineria zaopatruje też w kerozynę lotnisko w niemieckiej stolicy.

Ewentualne przejęcie kontroli nad rafinerią przez PKN Orlen byłoby kolejnym krokiem w ekspansji polskiego koncernu w Niemczech. Firma posiada tam blisko 600 stacji benzynowych prowadzonych pod markami Orlen albo Star. W 2020 roku obroty Orlen Deutschland GmbH sięgnęły 3,17 miliarda euro.

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle

Więcej o: