Ropa naftowa z Rosji już nie płynie. Schwedt czeka na dostawy z Polski

Niemiecka rafineria radzi sobie bez rosyjskiej ropy, ale wykorzystuje swoje moce produkcyjne zaledwie w połowie. Sytuację mają poprawić dostawy z Polski.
Zobacz wideo Rewolucja na rynku kredytowym? Rząd zapowiada konkretny program

Przez blisko 60 lat rosyjska ropa płynęła rurociągiem Przyjaźń do rafinerii w Schwedt – miasteczku położonym tuż przy granicy z Polską. Ale z końcem ubiegłego roku, z powodu embarga, dostawy z Rosji odeszły do lamusa. Teraz rafineria, zatrudniająca 1200 osób, zdana jest na ropę z rurociągu łączącego ją z portem w Rostocku. Jego przepustowość jest jednak za mała, dlatego zakład wykorzystuje swoje moce produkcyjne zaledwie w połowie.

Pracownicze Plany Kapitałowe - konferencja premieraWkrótce znów cię zaciągną do PPK! Nadchodzi ważny termin

Dyrektor rafinerii Ralf Schreier pozostaje jednak optymistą. Jak powiedział w poniedziałek (02.01.23), zakład radzi sobie ze zmniejszonymi dostawami. – Rafineria pracuje stabilnie, oczywiście przy mniejszej przepustowości – stwierdził. Rozwiązaniem problemu mają być dodatkowe dostawy ropy z Polski i Kazachstanu, ale na razie surowca jeszcze w Schwedt nie ma.

Czekając na Gdańsk 

Nawet jeśli nie odpowiedziano jeszcze na wszystkie pytania, to "osiągnięto rozsądne status-quo, z którym da się pracować" – powiedział minister gospodarki landu Brandenburgia Joerg Steinbach, który złożył w poniedziałek wizytę w rafinerii.

Steinbach dodał, że dodatkowe dostawy z Polski i Kazachstanu muszą pojawić się najszybciej, jak to tylko możliwe. Wyraził nadzieję, że stanie się to w drugiej połowie stycznia.

W przypadku Polski chodzi o ropę sprowadzaną tankowcami do portu w Gdańsku, który jest połączony rurociągiem z rafinerią w Schwedt. Pod koniec ubiegłego roku poinformowano, że władze Polski i Niemiec porozumiały się w sprawie dostaw przez Gdańsk. Mają one umożliwić niemieckiej rafinerii pracę na poziomie 70 proc. swoich mocy.

Chiny doświadczają wybuchu zakażeń koronawirusem po luzowaniu restrykcji. Oficjalnych danych brak, wiele państw wymaga testów na koronawirusa od osób przylatujących z Chin.Chiny w centrum uwagi. Szefowa MFW mówi o "pożarze buszu"

– Dziękuję polskiemu rządowi za intensywną współpracę i cieszę się z dalszego zaangażowania polskich firm w Niemczech. Bo tylko wspólnie możemy zagwarantować bezpieczeństwo zaopatrzenia w Polsce i w Niemczech w ramach europejskiego rynku wewnętrznego – mówił w połowie grudnia w Bundestagu niemiecki wiceminister gospodarki Michael Kellner.

Położona przy granicy z Polską rafineria Schwedt zaopatruje w paliwo Berlin i Brandenburgię, a także część przygranicznych regionów Polski.

(DPA/szym)

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.

 
Więcej o: