Federalny Urząd Nadzoru Usług Finansowych (BaFin) zamknął dla klientów w trybie natychmiastowym niemiecki oddział amerykańskiego Silicon Valley Bank (SVB) z siedzibą we Frankfurcie nad Menem.
Ze względu na „istniejące ryzyko niewykonania zobowiązań wobec wierzycieli" BaFin zakazał bankowi sprzedaży i płatności.
Trudna sytuacja Silicon Valley Bank Germany Branch nie stanowi zagrożenia dla stabilności finansowej
– wyjaśnił BaFin.
Amerykański bank, który specjalizuje się w finansowaniu start-upów został tymczasowo zamknięty i umieszczony pod kontrolą państwa po nieudanym awaryjnym podwyższeniu kapitału. Ogłosiła to amerykańska Federalna Korporacja Gwarantowania Depozytów (FDIC). Kilka dni wcześniej w założonym w 1983 r. SVB z powodu obaw o płynność doszło do ogromnych wypłat środków.
Od 2018 r. bank ma swoją siedzibę w Niemczech, prowadząc tu działalność kredytową. Według BaFin bank nie pobiera depozytów od niemieckich klientów, więc moratorium nie ma „żadnych konsekwencji dla zabezpieczenia wkładów w Niemczech". W świetle informacji BaFin bilans niemieckiej filii SVB według końcoworocznego sprawozdania finansowego za 2022 rok wyniósł 789,2 mln euro.
Po bankructwie SVB w USA także Francja z dużą ostrożnością obserwuje francuski rynek finansowy. – Nie dostrzegam żadnego ryzyka infekcji, nie ma żadnego specjalnego ostrzeżenia – powiedział w poniedziałek w rozmowie z France Info minister gospodarki Bruno Le Maire.
– Mamy solidne banki i solidny system bankowy – wyjaśnił.
Poza tym zwrócił uwagę, że francuskie banki posiadają szersze spektrum działalności niż SVB, który skupiał się przede wszystkim na nowych technologiach. Francuskie banki są „aktywne w bardzo różnych sektorach" – podkreślił Le Maire.