Tesla planuje rozbudowę niedaleko polskiej granicy. Są zastrzeżenia. Ponad tysiąc uwag

Tesla chce rozbudować fabrykę w Gruenheide koło Berlina i produkować więcej samochodów elektrycznych. Ekolodzy mają duże zastrzeżenia.

Na poniedziałek, 23 października, zaplanowano przesłuchanie krytyków, którzy zgłosili ponad tysiąc zastrzeżeń wobec planowanej rozbudowy fabryki Tesli w Gruenheide koło Berlina. Organizacje ochrony środowiska dostrzegają zagrożenie m.in. w tym, w jaki sposób producent samochodów elektrycznych postępuje w przypadku awarii. Organizacja Gruene Liga zaprotestowała też przeciwko temu, że nie zostały upublicznione określone szczegóły dotyczące planowanej rozbudowy fabryki.

Zobacz wideo Bartłomiej Derski: Ceny baterii samochodowych w ciągu dekady obniżyły się o 80 procent

Tesla chce rozbudować niemiecką fabrykę

Landowy szef organizacji, Michael Ganschow, powiedział agencji prasowej DPA, że "raport Tesli dotyczący bezpieczeństwa jest w znacznej części ocenzurowany". Jest on również niekompletny, ponieważ nie wymienia wszystkich rodzajów planowanych obiektów. - To powoduje, że udział społeczeństwa w procesie decyzyjnym staje się groteską - dodał. 

Według najnowszych danych Tesla produkuje obecnie około 250 tysięcy elektryków rocznie. Firma planuje zwiększyć produkcję do miliona rocznie. Stąd plany rozbudowy zakładu. W tym celu zgodnie z prawem ochrony środowiska firma składa w trzech etapach wnioski o zgodę landu Brandenburgia.

Ekolodzy krytyczni 

Przed poniedziałkowym przesłuchaniem w landowym Urzędzie Ochrony Środowiska organizacje ekologiczne: BUND, Gruene Liga, NaturFreunde Deutschland (NFD), Schutzgemeinschaft Deutscher Wald (SDW) zażądały udostępnienia najnowszych dokumentów dotyczących rozbudowy zakładów. Wyrażają wątpliwości co do tego, czy wniosek Tesli odpowiada najnowszej wersji.

Według Michaela Ganschowa w fazie wyłożenia dokumentów do publicznego wglądu były one dwukrotnie zmieniane. - Jak mamy pomóc jako osoby wspomagające organ odpowiedzialny za wydawanie zezwoleń, jeśli nie mamy dostępu do aktualnych dokumentów lub są one w znacznym stopniu ocenzurowane - mówi Ganschow. 

Ponad tysiąc uwag

Tesla nie przewiduje większych przeszkód w uzyskaniu pierwszej zgody na planowaną rozbudowę. Według firmy zgłoszone uwagi ekologów nie stanowią istotnych utrudnień w całym projekcie, ale - podobnie jak w przypadku uzyskania zezwolenia na budowę fabryki w marcu 2022 roku - Tesla liczy się z wystąpieniem setek uwarunkowań. - Pytanie brzmi, jaką rolę w całym procesie odgrywa jeszcze landowy Urząd Ochrony Środowiska jako organ odpowiedzialny za wydawanie zezwoleń - zastanawia się Ganschow.

W poniedziałek ma zostać omówionych ponad 1070 krytycznych uwag, które dotyczą między innymi kwestii wody, ochrony przyrody, czy postępowania w przypadku awarii. Większość wysuwanych przez ekologów zastrzeżeń dotyczy zasobów wodnych. Tesla odrzuca jednak wszelkie obawy, zapewniając, że w związku z rozbudową firma nie planuje dodatkowego zużycia wody, ani nie przewiduje zagrożenia dla wód gruntowych.

Duże kontrowersje budzą również plany dotyczące użycia około 81 tysięcy filarów do budowy nowego budynku fabryki. Jednak według firmy nie dojdzie do  dodatkowej wycinki lasu.

(DPA/jar)

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle. 

 
Więcej o: