Naukowcy chcą ratować australijską Wielką Rafę Koralową... pomóc ma muzyka

Zespoły naukowców z Wielkiej Brytanii i Australii połączyły siły, by znaleźć sposób na sprowadzenie ryb do martwych raf koralowych. Pomóc w wabieniu ryb mają podwodne głośniki, które będą emitowały dźwięki wydawane przez zdrowe rafy.

Metoda naukowców z Australii i Wielkiej Brytanii została opisana w magazynie "Nature Communications". Jak się okazało "wzbogacanie akustyczne" martwych raf koralowych sprawia, że w ich okolicach zaczyna przebywać dwa razy więcej ryb niż bez zastosowania głośników. Pierwsze urządzenia zostały umieszczone na płatach martwego koralowca Wielkiej Rafy Koralowej położonej wzdłuż południowo-wschodnich wybrzeży Australii.

Muzyka "żywej rafy" przyciąga dwa razy więcej ryb w martwe strefy Wielkiej Rafy Koralowej 

Co ciekawe ryby nie tylko skusiły się dźwiękami zdrowej rafy, ale słysząc taką "muzykę" decydowały się zostać na dłużej na martwych obszarach. - Rafy stają się upiornie ciche, gdy ulegają degradacji, gdy "trzaskające" krewetki i "pomruki" ryb znikają. Używając głośników do przywrócenia krajobrazu dźwiękowego żywych raf, możemy ponownie przyciągnąć w te miejsce młode ryby - tłumaczył profesor biologii morskiej i zmian globalnych Uniwersytetu Exeter Steve Simpson.

Powrót ryb na martwe rafy może pomóc ekosystemowi odzyskać swój dawny blask i dać szansę koralowcom na nowe życie. - Ryby mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania zdrowych raf koralowych. Zwiększenie populacji w tych regionach może pomóc w rozpoczęciu naturalnych procesów odbudowy i przeciwdziałać szkodom, jakie obserwowane są w rafach koralowych na całym świecie - powiedział autor badania, biolog morski Tim Gordon cytowany przez CNN.

Podwodne głośniki zwiększają liczbę ryb w martwych strefach Wielkiej Rafy Koralowej aż o 50 procent. Chociaż wyniki ostatnich badań są obiecujące, to naukowcy pozostają umiarkowanie optymistyczni. - Nadal musimy mierzyć się z wieloma innymi zagrożeniami: zmianami klimatu, zanieczyszczeniem wody oraz nadmiernym połowem ryb, które prowadzą do niszczenia tego delikatnego ekosystemu - powiedział współautor badania Andy Radford.

Zobacz wideo

W latach 2014-2017 aż 85 procent Wielkiej Rafy Koralowej zmagało się z bieleniem

Najbardziej dramatyczne w skutkach bielenia Wielkiej Rafy Koralowej miały miejsce aż siedmiokrotnie. Najpoważniejsze było ostatnie blaknięcie w latach 2014-2017, ponieważ wystąpiło na 1000-kilometrowym odcinku północnym. W tym czasie aż 85 procent monitorowanych raf zostało dotkniętych tym procesem. Naukowcy obawiają się, że z tego powodu Wielka Rafa Koralowa już nigdy nie wróci do stanu sprzed 2016 roku.

Rafa koralowa powstaje w miejscach, gdzie gromadzą się szkielety wapienne organizmów rafotwórczych. Rafy mogą powstać tylko w ściśle określonych warunkach: woda musi być czysta, jej głębokość nie może przekraczać 50 metrów, zasolenie wody musi być na poziomie od 30 do 40 promili, a temperatura wody musi utrzymywać się powyżej 18 stopni (najbardziej optymalne warunki to 26-27 stopni).

W wodach Wielkiej Rafy Koralowej żyje 1625 gatunków ryb, 6 gatunków żółwi morskich, 30 gatunków wielorybów i delfinów oraz 3000 gatunków mięczaków. Wiele występujących tu gatunków zwierząt objęta jest ochroną, części grozi wyginięcie. Wielka Rafa Koralowa znajduje się wzdłuż północno-wschodnich wybrzeży Australii na Morzu Koralowym. Jest największą pojedynczą rafą koralową na świecie oraz największą strukturą wytworzoną przez organizmy żywe i widoczną z kosmosu. Rafa rozciąga się na przestrzeni ponad 2300 kilometrów w odległości od 15 do 250 kilometrów od brzegów Australii. 

Więcej o: