Nagranie, na którym widać trzymane w fatalnych warunkach ryby, zamieściła w mediach społecznościowych Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!. Zostało zrobione w piątek 13 grudnia w sklepie Carrefour w Galerii Posnania.
"Są momenty, w których ciężko nam znaleźć odpowiednie słowa. Carrefour sprzedaje ŻYWE RYBY bez wody. Oficjalny powód? "Szacunek do przekonań konsumentów" (!) Tak sieć uzasadnia piekło, jakie zgotowała zwierzętom" - napisali przedstawiciele fundacji. Na zamieszczonym przez nich filmie widać żywe karpie, które z zatłoczonego zbiornika trafiają wprost do foliowych reklamówek bez wody. W takiej formie są transportowane na sklepowej taśmie.
>>> Krwawe święta. Boże Narodzenie to piekło dla karpi:
Karpie sprzedawane w foliowych torebkach bez wody. Carrefour komentuje
Pod zamieszczonym przez "Vivę" filmem zawrzało. "Widziałam wczoraj na własne oczy w Poznaniu. Więcej nigdy nie będę tam kupować", "Byłam widziałam, w Radomiu. To jest straszne!", "W Kaliszu też pakują do foliowych worków" - pisali niektórzy. Inni apelowali do Carrefoura, by wycofał ze sprzedaży żywe karpie (sieć nie zrobiła tego, informując, że "szanuje przekonania oraz potrzeby tych konsumentów, którzy zgodnie z polską tradycją, przed Świętami Bożego Narodzenia, chcą kupić w naszych sklepach ryby prosto z wody").
Zwróciliśmy się do Carrefoura z pytaniem, czy sprzedawanie karpi w foliowych reklamówkach bez wody jest zgodne ze standardami sklepu.
Na przesłanym przez Państwa filmie pakowanie karpia nie odbyło się w sposób zgodny z naszymi procedurami
- informuje biuro prasowe Carrefour Polska, dodając, że podjęto już "działania prewencyjne" w tym zakresie. Dyrektor został poinformowany o zaistniałej sytuacji, a pracownicy stoiska - "ponownie przeszkoleni nt. odpowiedniego postępowania z karpiami podczas odławiania ich z basenu, pakowania i przekazywania klientom".
Sklep w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu informuje jednocześnie, że sklepie w Poznaniu w zeszłym tygodniu przeprowadzono kontrolę Inspekcji Sanitarnej, która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości w kontekście warunków przetrzymywania ryb.
W tym miejscu należy zaznaczyć, że w naszych sklepach karpie utrzymywane są we właściwych warunkach - zgodnie z wytycznymi Głównego Lekarza Weterynarii, dotyczącymi sprzedaży żywego karpia. Dbamy m.in. o napowietrzenie wody w basenie, o zachowanie jej optymalnej temperatury oraz o przestrzeganie wytycznych Głównego Lekarza Weterynarii dotyczących zagęszczenia karpi w zbiorniku (1 kg ryb na 1 litr wody). Regularnie każdego dnia monitorujemy wszystkie te parametry. Znamienne jest, że w przypadku napowietrzania wody od strony dna basenu, co ma miejsce w naszych zbiornikach, karpie w naturalny sposób utrzymują się blisko powierzchni wody, co może sprawiać wrażenie ich nadmiernego stłoczenia
- informuje Carrefour.
Biuro prasowe dodaje, że zgodnie z zaleceniami Głównego Lekarza Weterynarii sprzedaje ryby w dwóch rodzajach toreb - jeden z nich umożliwia transport ryb bez wody, co mają umożliwiać specjalne wkładki dystansujące. Ta metoda była już wcześniej krytykowana przez ekologów - w ubiegłym roku Cezary Wyszyński z fundacji "Viva!" w rozmowie z TOK FM przekonywał, że wkładka izoluje rybę jedynie od folii, dzięki czemu jej skóra ma dostęp do tlenu. Podkreślał, że nie oznacza to, iż ryba faktycznie oddycha - żeby tak się stało, musiałaby się znajdować w wodzie.
W ubiegłym roku w mediach społecznościowych również krążyły zdjęcia sprzedawanych w sklepach sieci Carrefour ryb, które nie były trzymane w odpowiednich warunkach. "Carrefour, w Waszym sklepie w Kaliszu wymyślono, że karpie można poukładać na sobie i polać wiaderkiem wody" - informowała wówczas "Viva!".
Każdy, kto zobaczy przechowywane w niewłaściwych warunkach karpie, może wysłać zgłoszenie na adres ryby@viva.org.pl - informuje fundacja.
