W ostatnich tygodniach obserwujemy falę burz oraz lokalnych podtopień. W mediach pojawiają się wstrząsające zdjęcia powalonych drzew czy dachów zerwanych z domów. Z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi trzeba mierzyć się rokrocznie, ale zmiany klimatu - w tym zwłaszcza wzrost średniej temperatury - sprawiły, że tego typu zjawiska mogą nawiedzać nas częściej.
Choć zjawiska ekstremalne to przede wszystkim ludzkie dramaty, są one także przyczyną realnych strat gospodarczych. Według danych statystycznych rokrocznie wynoszą one do 0,4 proc. PKB, natomiast, uśredniając, raz na pięć lat powodują one straty od 0,5 do 1 proc. PKB. Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy wyliczył, że w latach 2001-2016 w konsekwencji tego typu zdarzeń Polska straciła 78 mld zł.
Dla przykładu warto podać wydarzenia z sierpnia 2017 roku, kiedy to na Pomorzu doszło do nawałnicy oraz huraganowych wiatrów. Straty w budynkach oszacowano na około 250 mln zł. Większe szkody wywołała trwająca miesiąc powódź z 2010 roku.
Eksperci zwracają uwagę, że częstsze powstawanie zjawisk ekstremalnych ma powiązanie ze zmianami klimatycznymi. Coraz istotniejszym zagadnieniem staje się zaś przystosowanie do tych zmian.
- Biorąc pod uwagę duże skupienie ludzi, usług i infrastruktury szczególnie narażone na negatywne skutki zmian klimatycznych są obszary miejskie, na których mieszka 60 proc. Polaków. Dlatego opracowanie form adaptacji do zmian klimatu powinno być kluczowe dla włodarzy miejskich - tłumaczy mgr inż. Ewelina Siwiec, specjalista z IOŚ-PIB
Jednym z interesujących rozwiązań jest Miejski Plan Adaptacji (MPA), którego celem jest przystosowanie miast do zmian klimatycznych. Dotyczy on infrastruktury, przyrody i mieszkańców. Do rozwiązań tego typu można zaliczyć retencjonowanie wody odpadowej (nawodnienie terenów zielonych pozwoliłoby Łodzi zaoszczędzić 37 mln zł rocznie) czy tworzenie terenów zielonych (wzrost atrakcyjności nieruchomości o 20 proc.).
Adaptacja wymusza więc rozwój nowych technologii, co niewątpliwie jest korzystne dla gospodarki i społeczeństwa poprzez generowanie nowych miejsc pracy oraz przede wszystkim dla środowiska
- podkreśla dr inż. Krystian Szczepański, Dyrektor IOŚ-PIB, realizującego projekt Klimada 2.0.