Niezwykłe zjawisko udało się nagrać państwu Aleksandrze Jędruch i Tomaszowi Kosnowiczowi w czasie wycieczki w Tatry. Tatrzański Park Narodowy opublikował ich nagranie w mediach społecznościowych z zapytaniem: "Pewnie zastanawiacie się, co to za dziwne stworzenie?".
Pleń to masa maleńkich larw muchówki z gatunku ziemiórki pleniówki. Zjawisko jest niezwykle rzadko spotykane. Od 1950 roku w Polsce zaobserwowano około 90 przypadków.
Ziemiórka pleniówka to muchówka, która osiąga rozmiary od 2,5 do 4,5 mm. Składane w sierpniu jaja po przezimowaniu przepoczwarzają się w larwy, które mają około 11 mm. Ciało larw jest prześwitujące, dzięki czemu widać zawartość ich przewodu pokarmowego.
Pleń jest silnie zakorzeniony w tradycyjnych wierzeniach. Pierwsze informacje na jego temat pochodzą z XVII wieku. Na Śląsku był on przepowiednią nieszczęścia. Przez górali pleń schodzący z gór był jednak traktowany przeciwnie - jako symbol powodzenia. W przeszłości górale zbierali go, suszyli larwy, a następnie je święcili i rozsypywali po stajniach i stodołach, co miało zapewnić gospodarstwu dobrobyt.
Naukowcy zapewniają, że pleń nie ma w sobie nic magicznego. Wędrówki larw spowodowane są prawdopodobnie brakiem pożywienia na danym terenie oraz jego zbyt dużym nasłonecznieniem. Po raz ostatni pleń widziany był w ubiegłym roku w Bieszczadach w nadleśnictwie Cisna oraz rok wcześniej w nadleśnictwie Baligród.