Odkrycia dokonał zespół niemieckich i madagaskarskich naukowców. Na zwierzę natrafiono w północnej części Madagaskaru. Znaleziono tylko dwóch przedstawicieli podgatunku, mimo usilnych starań namierzenia innych.
Zwierzę należy do rodzaju gadów zwanych Brookesia. Ochrzczono go więc jako Brookesia nana, ale naukowcy nazywają go także nano-kameleonem, co nawiązuje do jego wyjątkowo małych rozmiarów. To najmniejszy z 11,5 tys. znanych nam gatunków gadów, twierdzi Bavarian State Collection of Zooloogy w Monachium, przywołany przez "The Guardian". Długość ciała nano-kameleona wynosi zaledwie 13,5 milimetra, a mierząc od nosa do końca ogona 22 milimetry. Wyraźnie większa była samica nano-kameleona, której całkowita długość to 29 mm.
Zwierzę jest nieco mniejsze niż odkryty w 2012 roku kameleon Brookesia micro. Gatunek ten jest średnio dłuższy o 2-3 mm od Brookesia nana. Naukowcy twierdzą, że gad zamieszkuje niewielki teren, jak w przypadku jego najbliższych krewnych, do których należy wspomniany Brookesie micro.
Środowisko nano-kamelona było niestety poddane wylesianiu, ale od niedawna region został objęty ochroną, więc gatunek przetrwa
- powiedział Oliver Hawelitschek, naukowiec z Centrum Historii Naturalnej w Hamburgu.
W listopadzie 2019 roku odkryto ponownie w Wietnamie gatunek, który wcześniej uznano za wymarły. Chodzi o słynnego myszojelenia, który doczekał się nawet własnej piosenki. Jest to najmniejszy ssak kopytny, jaki chodzi po naszej planecie. Na żywo można zobaczyć go w warszawskim zoo, gdzie trafił w listopadzie ubiegłego roku.