Czechy kończą z węglem. Z kopalni na Zaolziu wyjechał ostatni wózek

W Czechach zamykane są kolejne kopalnie. W kopalni Darkov w Karwinie wydobyto ostatnią tonę węgla. W związku z tym nasi południowi sąsiedzi zostali z jedną otwartą kopalnią.

Nierentowność wydobycia węgla, a także transformacja energetyczna, której jednym z założeń jest całkowite odejście do czarnego kruszcu, przyczyniły się do przyspieszenia procesu zamykania kopalń. Proces ten odbywa się na tylko na terenie Śląska, ale także w Czechach. 

Zobacz wideo Ostrołęka C jednak na węgiel? "To zła droga"

Czechy zamykają kolejne kopalnie na Zaolziu

Jak podaje serwis nettg.pl, w kopalni Darkov w Karwinie na Zaolziu wydobyto ostatnią tonę węgla. W związku z tym odbyła się uroczystość, podczas której przedstawiciele kierownictwa spółki OKD podziękowali górnikom za wieloletnią pracę. Odegrano także górniczy hymn.

Węgiel przed biurem Izabeli Kloc Węgiel przed biurem Izabeli Kloc. Związkowcy zarzucają "meblowanie spółki"

Początek eksploatacji złóż węgla w kopalni Darkov datuje się na połowę XIX wieku. Od tego czasu wydobyto łącznie 309 mln ton węgla. W rekordowym dniu udało się wydobyć ponad 28 tys. ton węgla. Obok kopalni Darkov funkcjonował także zakład przeróbki mechanicznej węgla, do którego trafiał urobek z pobliskich zakładów. 

Czechy odchodzą od węgla. Ostatnia kopalnia będzie działać do 2022 roku

W ostatnim czasie zamknięto także kopalnię CzSA. Oznacza to, że od 1 marca w Czechach funkcjonować będzie tylko jedna kopalnia CzSM, która została podzielona na dwa ruchy - Północ i Południe. To tam pracować będzie część pracowników zatrudnionych wcześniej w kopalni Darkov. Los ostatniej czeskiej kopalni również jest przesądzony, gdyż ma ona zakończyć działalność w 2022 roku.

Czechy zamierzają odejść od wykorzystania węgla w 2033 bądź 2038 roku. 

Studio Biznes Górnicy. 300 mln zł na "czternastki". PGG w marcu dostanie miliony z PFR?

Więcej o: