Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) pokazała zdjęcia satelitarne, z których wynika, że spadek zanieczyszczenia powietrza w Chinach zbiegł się z wprowadzeniem obostrzeń z powodu pandemii koronawirusa. Rok później, kiedy restrykcje są stopniowo wycofywane, poziom dwutlenku azotu wraca do poziomu sprzed epidemii COVID-19.
W styczniu 2020 roku w Chinach wprowadzono pierwszy na świecie lockdown spowodowany epidemią koronawirusa. Niedługo później podobne środki przedsięwzięły władze innych krajów, wprowadzając obostrzenia, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się choroby.
W związku z lockdownem codzienne życie uległo zmianie. Zatrzymały się niektóre gałęzie przemysłu, zmniejszył się ruch uliczny i lotniczy, a ludzie niemal na całym świecie zostali zamknięci w domach.
Poza zmniejszonym rozprzestrzenianiem się wirusa obostrzenia przyniosły również inny efekt - zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. Jako przykład Europejska Agencja Kosmiczna pokazuje zdjęcia satelitarne z Chin, gdzie wyraźnie zmniejszyła się emisja dwutlenku azotu. Jest to gaz, który zanieczyszcza powietrze głównie w wyniku ruchu ulicznego i spalania paliw kopalnych w procesach przemysłowych - pisze ESA.
Z danych, które opublikowała agencja, wynika, że stężenie dwutlenku azotu w Pekinie spadło o około 35 proc. między lutym 2019 a 2020 roku. Podobnie w mieście Chongqing w środkowych Chinach, gdzie poziom dwutlenku azotu spadł o około 45 proc.
Po roku od początku pandemii, kiedy obostrzenia są stopniowo wycofywane, a życie gdzieniegdzie wraca do normy, wracają też do poprzednich poziomów wskaźniki zanieczyszczenia powietrza. W przywołanym wcześniej mieście Chongqing stężenie dwutlenku azotu prawie podwoiło się w stosunku do sytuacji sprzed pandemii.
Spodziewaliśmy się odbicia zanieczyszczenia powietrza w miarę zniesienia blokad na całym świecie. Stężenie dwutlenku azotu w naszej atmosferze nie zależy wyłącznie od działalności człowieka. Warunki pogodowe, takie jak prędkość wiatru i zachmurzenie, również wpływają na te poziomy, jednak duża część tych redukcji wynika ze złagodzenia ograniczeń. W nadchodzących tygodniach i miesiącach spodziewamy się wzrostu stężenia dwutlenku azotu również w Europie
- mówił Claus Zehner z Europejskiej Agencji Kosmicznej.