W słowackich Tatrach zastrzelono dwa niedźwiedzie. Grupa zwierząt podchodziła pod hotel

Na parkingu hotelu "Śląski dom" po słowackiej stronie Tatr Wysokich zastrzelono niedźwiedzicę z młodym - podał słowacki Tatrzański Park Narodowy w mediach społecznościowych. Incydent wywołał wiele emocji w komentarzach pod postem.

Słowaccy przyrodnicy zastrzelili w nocy z niedzieli na poniedziałek 3 maja dwa niedźwiedzie w Dolinie Wielickiej w Tatrach Wysokich.

Niedźwiedzica z młodym zastrzelona w Tatrach

Słowacki Tatrzański Park Narodowy poinformował w mediach społecznościowych, że grupa niedźwiedzi podchodziła pod hotel górski "Śląski Dom" w okolicach Wielickiego Stawu pod Gerlachem. "Na terenie parkingu zastrzelono niedźwiedzicę z młodym. Dwa kolejne niedźwiedzie uciekły do lasu" - przekazano w komunikacie.

Zastrzelenie niedźwiedzi wywołało u słowackich internautów wiele emocji. "To zajęcie dla kłusowników, a nie dla przyrodników. Jeśli ich pracą jest zabijanie matki, to świat już chyba stanął na głowie" - napisała w komentarzu pod postem jedna z internautek. "Udała wam się robota, nie ma co. Zabij matkę, a młode zostaw na pastwę losu. Prawdziwy myśliwy nie zrobiłby czegoś takiego. Teraz niedźwiadki czeka ponura przyszłość. Tak się nie robi" - podkreśla inny użytkownik Facebooka.

Zobacz wideo Jak się zachować, gdy spotka się dzikie zwierzę?

Niedźwiedzie schodzą do osad ludzkich

Niedźwiedź brunatny jest na Słowacji gatunkiem chronionym, jednak w uzasadnionych przypadkach ministerstwo środowiska może zdecydować o jego odstrzale. W ostatnich latach populacja niedźwiedzia w Tatrach rośnie i zwierzęta te coraz częściej podchodzą w rejony zamieszkiwane przez ludzi.

W połowie kwietnia wydano ostrzeżenie o rozpoczynającym się okresie godowym niedźwiedzi, który trwa do lipca. W tych miesiącach aktywność zwierząt w ciągu dnia jest większa i choć unikają one kontaktu z człowiekiem, to prawdopodobieństwo spotkania niedźwiedzia jest większe.

Więcej o: