Holandia. Naukowcy pokazali pszczołom, jak wykrywać COVID-19. "Reakcja jest natychmiastowa"

Holenderscy naukowcy "wyszkolili" pszczoły w taki sposób, by rozpoznawały próbki pobrane od osób zakażonych COVID-19 - pomocne okazały się nagrody, które otrzymywały owady, gdy właściwie rozpoznały patogen. Zdaniem badaczy to przełomowe odkrycie, które mogłoby skrócić oczekiwania na wyniki testów do zaledwie kilku sekund.

Wyszkolone przez holenderskich naukowców pszczoły potrafią wskazać zainfekowaną COVID-19 próbkę - opisuje agencja Reutera. Odkrycie znacznie skraca czas oczekiwania na wynik testu.

Tresują pszczoły niczym psy. Stosują system nagród

Pszczoły, które wykrywają koronawirusa, "wyszkolono" w podobny sposób, jak trenuje się psy - wykorzystano system nagród. Naukowcy z Uniwersytetu Wageningen "przekupują" owady, podając im słodką wodę, gdy te pokażą im próbkę zakażoną COVID-19. Z kolei jeśli pszczoły wskazywały na niezainfekowaną próbkę, to nie otrzymywały nagrody.

Niemcy z nowymi celami klimatycznymi (zdj. ilustracyjne) Niemcy z nowymi celami klimatycznymi. Neutralność klimatyczna do 2045 r.

- Po przyzwyczajeniu się do systemu, pszczoły były w stanie spontanicznie wyprostować języczek [w ich aparacie gębowym liżąco-ssącym znajduje się długa i cienka rurka, nazywana języczkiem - red.] - powiedział Wim van der Poel, profesor wirusologii, który wziął udział w projekcie, cytowany przez Reuters.

Pszczoły skuteczne w walce z koronawirusem. Są najszybsze w wykrywaniu zakażenia

Uzyskanie wyniku testu na obecność COVID-19 może zająć godziny lub dni, a "reakcja pszczół jest natychmiastowa". Metoda ta jest również tania, co potencjalnie czyni ją przydatną w krajach, w których testów jest niewiele - zwrócili uwagę naukowcy.

Droga dla rowerów w Szczecinie Polacy najbardziej w Europie chcą zielonych miast

Odmienne zdanie ma Dirk de Graaf, profesor, który bada pszczoły, owady i immunologię zwierząt na Uniwersytecie w Gandawie w Belgii. Jak podaje Reuters, jego zdaniem ta technika nie zastąpi dotychczasowych testów na COVID-19. - To dobry pomysł, ale wolałbym przeprowadzić testy przy użyciu klasycznych narzędzi diagnostycznych niż pszczoły miodne. Jestem wielkim miłośnikiem pszczół, ale użyłbym pszczół do innych celów niż wykrywanie COVID-19 - powiedział.

Technika, w której wykorzystywano węch owadów, została skutecznie przetestowana przez Departament Obrony USA w celu wykrywania materiałów wybuchowych i toksyn w latach 90-tych. Owady takie jak ćmy i pszczoły były wykorzystywane do diagnostyki medycznej i wykrywania materiałów wybuchowych - podaje Reuters. Na ten moment zbyt mało wiadomo o wykrywaniu przez pszczoły zakażonych próbek, ale gdy zabraknie testów PCR, De Graaf oznajmił, że byłby otwarty na tę formę testowania.

Więcej o: