W piątek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ramach środków tymczasowych nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni PGE Turów. Jest to efekt sprawy wniesionej przez władze Czech, które uważają, że Polska - wydając koncesję na dalsze wydobycie - złamała przepisy unijne. Więcej o sprawie można przeczytać w poniższym tekście:
"Dobre wieści. Na podstawie wniosku Republiki Czeskiej TSUE nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów bez zwłoki do czasu rozstrzygnięcia merytorycznego" - napisał Jakub Kulhanek, minister spraw zagranicznych Czech.
"Pierwsze duże zwycięstwo w sprawie Turowa! TSUE właśnie nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia do czasu wydania wyroku w sprawie naszego pozwu przeciwko Polsce. Jestem niezmiernie szczęśliwy i dziękuję wszystkim, którzy pomagają nam w walce prawnej o nasze środowisko" - stwierdził z kolei Richard Brabec, czeski minister środowiska.
"Trybunał Sprawiedliwości w dzisiejszym postanowieniu zobowiązał Polskę do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Wygląda na to, że zarówno w kwestii praworządności w Polsce, jak i osiągnięcia klimatycznej neutralności TSUE odegra niemałą rolę" - napisała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, szefowa ClientEarth Prawnicy dla Ziemi i była kandydatka na RPO.
"Decyzja TSUE o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów potwierdza to, co mówiliśmy od dawna: jak nigdy potrzebujemy ambitnego programu transformacji dla całego regionu turoszowskiego, a nie 'Twierdzy Turów'. Czas, aby mieszkańcom, górnikom oraz samorządom mówić prawdę" - podkreśliła posłanka Zielonych Małgorzata Tracz.
"Decyzją TSUE Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Tak się kończy polityczna hucpa pisowczyków. Tylko społeczności lokalnej żal - ludzie zasługują na sprawiedliwą transformację" - stwierdził europoseł Łukasz Kohut.
"TSUE nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. PiS: bla, bla, bla. Jak zwykle nie uznajemy orzeczenia, które nam się nie podoba, i po cichu rozkręcamy hejt na niezależnych europejskich sędziów... Pismokracja w pigułce" - to z kolei wpis Roberta Biedronia.
Innego zdania jest Patryk Jaki. "To orzeczenie to tak ogromny skandal, że nie powinno pozostawać bez reakcji. TSUE kolejny raz samozwańczo zabrał sobie polskie uprawnienia. Za chwile się okaże, że Polacy w ogóle nie mogą się rządzić we własnym kraju. Kolonia, której wydaje się polecenia. (...) To teraz jeszcze niech TSUE wyłączy nam Bełchatów i Opole, nie mamy jeszcze atomu, więc zostanie tylko NS2. Ciekawe kiedy szerokie polskie elity się obudzą i zauważa, że to już dawno nie jest spór czy jesteś za czy przeciw UE - tylko dyskusja o czymś znacznie ważniejszym" - napisał europoseł.
"Złoże w Kopalni Turów jest eksploatowane od dziesiątków lat. Dziś sędziowie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazali natychmiastowe wstrzymanie wydobycia. Tak, to skandal. Koszty społeczne i gospodarcze mogą być ogromne. Na decyzji zarobią sąsiednie państwa" - stwierdził Michał Wójcik.
"UE uderza w polską suwerenność energetyczną i interesy gospodarcze Rzeczpospolitej. Polska odpowiedź musi być jednoznaczna: NIE MA NA TO ZGODY!" - podkreślił Janusz Kowalski.
Sprawę skomentował też wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Napisał przy tym, że "Niemcy otwieraną nowe kopalnie węgla brunatnego, a Polska ma je zamykać z dnia na dzień, bo TSUE tak rozkazuje", co nie jest prawdą - TSUE nie nakazuje zamknięcia kopalni, a jedynie domaga się tymczasowego wstrzymania wydobycia (do czasu wyroku).