O szczęśliwym dla jemeńskich rybaków zdarzeniu, do którego doszło w lutym br., przypomniało BBC. Rybacy opowiedzieli stacji, jak to niezwykłe odkrycie zmieniło ich życie.
Zwłoki walenia odkrył rybak z wioski al-Khaisah, który powiadomił o znalezisku swoich współpracowników. - Zadzwonił do nas rano i powiedział "Znalazłem potwala. W środku może być ambra" - relacjonował jeden z rybaków dla BBC. Mężczyźni przybyli na miejsce, a kiedy zbliżyli się do zwierzęcia, wyczuli intensywny zapach. Nabrali pewności, że coś kryje się w jego ciele. Rybacy przenieśli ogromne cielsko kaszalota na brzeg. Po rozcięciu jego brzucha okazało się, że we wnętrzu rzeczywiście znajduje się ambra. - Zapach nie należał do przyjemnych, ale oznaczał spore pieniądze - żartował rozmówca BBC.
Znalezisko pozwoliło rybakom wyjść z biedy, bowiem ambrę wyceniono na 1,5 mln dolarów. Dzięki tym pieniądzom mężczyźni kupili domy, samochody oraz nowe łodzie. Wspomogli również innych potrzebujących mieszkańców swojej miejscowości. "Nigdy nie przypuszczaliśmy, że ta rzecz [ambra - red.] dam nam aż tak wielką sumę", "jej wartość jest wręcz niewyobrażalna", "to tak wspaniałe uczucie, że trudno mi je opisać", cieszyli się rybacy. Mężczyźni nie planują porzucić swej pracy. Jak twierdzą, "mają ją we krwi".
Skarb w brzuchu kaszalota. Czym jest ambra?
Potwale (inaczej kaszaloty) żywią się m.in. kałamarnicami, których budowa bywa drażniąca dla wyściółki jelit tych morskich ssaków. By ułatwić ich trawienie, w jelitach produkowana jest lepka wydzielina zwana ambrą. Jak tłumaczą eksperci, szansa na znalezienie ambry jest niezwykle rzadka, ponieważ jest wydzielana jedynie przez potwale i tylko 1 do 5 proc. tych zwierząt zawiera w sobie tę substancję.
Dawniej ambra była głównie używana w medycynie, także jako kadzidło lub afrodyzjak. Obecnie wykorzystuje się ją w przemyśle perfumeryjnym. Substancja ta wzmaga trwałość zapachu perfum.
