Wiceminister klimatu o możliwości wcześniejszego zamknięcia kopalni w Turowie. Dotychczas mówiono o 2044 r.

- Myślę, że należałoby się zastanowić, czy istnieje taka możliwość wcześniejszego odejścia od eksploatacji w Turowie, zakończenia wcześniejszej eksploatacji tej kopalni - powiedział w rozmowie z Gazeta.pl wiceminister klimatu Ireneusz Zyska. Wcześniej mówiono, że terminem wygaszenia kopalni będzie 2044 rok.
Zobacz wideo Wcześniejsze zamknięcie kopalni w Turowie? Komentuje wiceminister klimatu

Wiceminister klimatu Ireneusz Zyska był w piątek gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl. W rozmowie z Patrykiem Strzałkowskim podkreślił, że jest przekonany, że w sprawie kopalni w Turowie dojdzie do porozumienia ze stroną czeską. - Czesi wiedzą, ze ta elektrowni musi funkcjonować przez wiele lat... - powiedział Zyska. - Pytanie, jak długo, bo według informacji z Komisji Europejskiej region Bogatyni nie dostanie pieniędzy z funduszu sprawiedliwej transformacji, bo jest plan wydobycia węgla do 2044. Czy nie byłoby lepsze dla regionu, żeby ta data była wcześniej, żeby skorzystali z milionów euro z FST, do których nie będą mieli dostępu? - zapytał Strzałkowski.

- Teraz toczą się negocjacje ze stroną czeską, wiec trudno mówić o szczegółach planu transformacji regionu, także... nie chciałbym wchodzić w szczegóły, ale powiem w ten sposób: wczoraj [w czwartek - przyp. red.] został przedstawiony do konsultacji publicznych terytorialny plan sprawiedliwej transformacji dla regionu łódzkiego, dla regionu Bełchatowa. Tam data odejścia, czy zakończenia eksploatacji wydobycia węgla brunatnego w Bełchatowie, to rok 2036. Czyli w stosunku do Turoszowa o osiem lat krócej - powiedział polityk.

Zyska o możliwości wcześniejszego zamknięcia kopalni w Turowie

- Myślę, że należałoby się zastanowić, czy jest taka możliwość, uwzględniając bezpieczeństwo energetyczne całego kraju, uwzględniając bezpieczeństwo gospodarcze, społeczne regionu Turoszowskiego, czy istnieje taka możliwość wcześniejszego odejścia od eksploatacji w Turowie, zakończenia wcześniejszej eksploatacji tej kopalni. Oczywiście pod warunkiem, że zostanie przyjęty duży dedykowany plan z wielkimi funduszami na transformację tego regionu, bo takiego programu i takich funduszy będzie potrzebował - poinformował Ireneusz Zyska.

Nie wskazał więc jednoznacznie, że kopalnia w Turowie zostanie zamknięta wcześniej, niż w 2044 roku, ale przyznał, że rząd - wzorem Bełchatowa - rozważa możliwość wcześniejszego wygaszenia kopalni.

21 maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ramach środków tymczasowych nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni PGE Turów. Jest to efekt sprawy wniesionej przez władze Czech, które uważają, że Polska - wydając koncesję na dalsze wydobycie - złamała przepisy unijne.

Więcej o: