O szczegółach porozumienia, które zostało wypracowane na szczycie państw G7 (Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone) niewiele jednak jeszcze wiadomo. "Potwierdzamy, że kraje rozwinięte wspólnie dążą do osiągnięcia wydatków 100 mld dolarów rocznie z publicznych i prywatnych źródeł do 2025 roku" - czytamy w dokumencie, którego fragmenty cytuje Reuters. Dalej pojawia się apel do innych krajów rozwiniętych o przyłączenie się do większego finansowania działań na rzecz klimatu.
Reuters podkreśla, że w dokumencie brakuje szczegółów dotyczących porozumienia. Rzecznik brytyjskiego premiera Borisa Johnsona zapewnił, że zostaną one przedstawione w "odpowiednim czasie".
W niedzielę odbywa się ostatni dzień szczytu G7. Tego dnia liderom najbogatszych państw świata odtworzone zostało nagranie sir Davida Attenborough, dziennikarza i słynnego popularyzatora wiedzy o przyrodzie. Attenborough podkreślił, że "obszary środowisk naturalnych zmniejszają się, a klimat staje się coraz cieplejszy". - Wiemy szczegółowo, co się dzieje naszej planecie i wiemy o wielu rzeczach, które powinniśmy zrobić w trakcie tej dekady - powiedział. - Zwalczania zmian klimatu jest teraz politycznym i komunikacyjnym wyzwaniem, jak i naukowym i technologicznym. Mamy narzędzia, by rozwiązać ten problem na czas, jedyne, czego potrzebujemy to globalna wola, by to zrobić - podkreślił.
Attenborough zaapelował do przywódców, by pilnie podjęli działania w celu uniknięcia spowodowanej przez ludzkość katastrofy klimatycznej.