W piątek przyjęty został najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). To ONZ-owski panel ekspertów, który od końca lat 80. tworzy najważniejsze podsumowania wiedzy naukowej na temat globalnego ocieplenia. Raporty te są podstawą do decyzji państwowych i międzynarodowych w sprawie walki ze zmianami klimatu.
Poza raportami specjalnymi (jak słynny raport nt. ocieplenia o 1,5 stopnia Celsjusza) IPCC co 6-7 lat przygotowuje tzw. Raporty Podsumowujące. To analiza całości aktualnej wiedzy o zmianach klimatu. Członkowie zespołu nie prowadzą swoich badań, ale analizują opublikowane prace naukowe związane z klimatem i na tej podstawie przedstawiają syntezę najlepszej dostępnej wiedzy. Ostatni taki raport opublikowano w latach 2013-2014.
Nowy dokument ukaże się w momencie dramatycznych zdarzeń w różnych częściach świata - od powodzi w Niemczech, Chinach i Indiach po pożary w USA, Rosji, Grecji czy Turcji. Dokładnie takie skutki zmian klimatu naukowcy przewidywali już wcześniej. Z drugiej strony publikacja ma miejsce na kilka miesięcy przed szczytem klimatycznym COP26 w Wielkiej Brytanii, zatem najnowsza wiedza będzie podstawą decyzji podejmowanych tam przez rządy. Daje to możliwość stawiania władzom pytań o ich działania wobec kryzysu klimatycznego - ponieważ w zasadzie wszystkie kraje świata akceptują wiedzę przedstawianą przez IPCC, powinny też podejmować działania adekwatne do ustaleń naukowców.
W poniedziałek o godz. 10 rano na konferencji prasowej przedstawione zostanie streszczenie pierwszej części raportu - dotyczy naukowych podstaw wiedzy o fizyce zmian klimatu. Podsumowanie raportu od razu znajdziecie w Gazeta.pl. Części II i III (zajmujące się zajmują się skutkami, zagrożeniami i adaptacją do zmian klimatu oraz zatrzymywaniem globalnego ocieplenia) ukażą się w przyszłym roku.
Skala pracy nad publikacją jest gigantyczna. Raport był opracowywany przez ponad 200 naukowców i naukowczyń, a później przyjęty przez nich oraz przedstawicieli 195 rządów - stron ONZ-owskiej konwencji klimatycznej. Badacze przeanalizowali 14 tys. prac naukowcach o najróżniejszych aspektach zmian klimatu. Ponadto tysiące ekspertów przedstawiło w sumie kilkadziesiąt tysięcy komentarzy do jego treści, co było przedmiotem analizy autorów i autorek.
Analiza opisze naukowe podstawy zmian klimatu - przeszłych, trwających oraz przyszłych, w tym scenariusze tego, jak zmieni się klimat Ziemi w zależności od tego, ile gazów cieplarnianych wyemitujemy. W dokumencie znajdą się także informacje o tym, jak globalne ocieplenie wpływa na ekstremalne zjawiska jak fale upałów, nawalne deszcze, huragany itd. - teraz i w przyszłości.
Czego można spodziewać się po raporcie? - Nauka przypomina nam to, o czym w dobie pandemii koronawirusa było ciszej: czas na gruntowną transformację światowej gospodarki ucieka. Kluczowa będzie najbliższa dekada, a solidarność klimatyczna wymaga zdecydowanych działań także w Polsce - powiedziała Julia Kozakiewicz, analityczka ds. prawa klimatycznego w ClientEarth. - Czas przestać usprawiedliwiać własny brak działania emisjami innych krajów. Teraz każdy ułamek stopnia, a więc każda zredukowana tona CO2 i każdy ocalony przed wycięciem las mają znaczenie - dodała.