Wilki zaatakowały gospodarstwa w okolicach Barwic w województwie zachodniopomorskim. Gospodarze wykazali, że szkody poczynione przez wilki wynoszą 12 tys. złotych.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na odstrzał dwóch wilków. Jak informuje portal Szczecinek Nasze Miasto, decyzja ta podjęta została wskutek nacisków hodowców zwierząt na gminę. Gospodarze ci mają już dość strat, które powodują na ich własności dzikie zwierzęta. Jak podaje portal, "od początku zeszłego roku do wiosny tego roku potwierdzono zagryzienie 15 zwierząt w gminie Barwice". A państwo wypłaciło im 11,7 tys. złotych odszkodowań.
Przedstawiciele WWF Polska i stowarzyszenia "Z szarym za płotem" przysłali do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska list z zapytaniem o podstawy podjęcia tej decyzji, zadając władzom szereg pytań. "My zatem pytamy: w jaki sposób środki zabezpieczające przed atakami wilków na zwierzęta gospodarskie były monitorowane pod kątem poprawności ich zamontowania, poprawnego działania i właściwego umiejscowienia? Jakie działania mające na celu przepłoszenie osobników zuchwałych zostały podjęte zanim została wydana decyzja o odstrzale dwóch osobników? Na podstawie jakich przesłanek, stwierdzono, że odstrzał wilków zminimalizuje szkody hodowlane, a nie powiększy je? Idąc dalej - rozbicie wilczej rodziny może w konsekwencji spowodować śmierć szczeniąt. W jaki sposób planowane jest oznaczenie osobników do odstrzału, skoro badania genetyczne mają być wykonane już po ich śmierci?" - napisali przedstawiciele WWF Polska, cytowani przez portal iszczecinek.pl.
WWF Polska zwróciła również uwagę na skutki odstrzału wilków. "Jedna z hipotez dotyczących rezultatów zwiększonego odstrzału wilka mówi o tym, że po usunięciu osobników ze środowiska, zagrożenia mogą wzrosnąć, ponieważ powstałą niszę szybko zajmą nowe osobniki. Może to prowadzić do walk między osobnikami, które przeżyły, a nowoprzybyłymi. Takie zdarzenia często są odczuwalne dla lokalnych społeczności, ponieważ w przypadku zwiększonego odstrzału dochodzi do rozerwania istniejących do tej pory struktur w wilczych rodzinach, co w efekcie prowadzi do tego, że wilki częściej uciekają się do polowań na zwierzęta gospodarskie, ponieważ jest to łatwiejsze niż polowanie na dziką zwierzynę" - czytamy. Ich zdaniem, legalny odstrzał może również dać przyzwolenie społeczne na kłusownictwo i nielegalne polowania.
WWF jest niezależną organizacją ochrony środowiska wspieraną przez ponad 35 milionów ludzi, której globalna sieć jest aktywna w niemal 100 krajach. Misją organizacji jest dbanie o środowisko i zachęcenie ludzi do życia w harmonii z przyrodą. "Chronimy przyrodę z ludźmi i dla ludzi" - brzmi jej motto.
*****
Zmiany klimatu potęgują ekstremalne ulewy i susze
Ekstrema pogodowe - z jednej strony gwałtowne ulewy, z drugiej fale upałów - są wśród przewidywanych przez naukowców skutków zmian klimatu. O ile roczna suma opadów może się nie zmieniać, to inny będzie ich rozkład: wzrasta liczba opadów krótkotrwałych, o silnym natężeniu, powodujących podtopienia, a w dłuższych odstępach między nimi możliwe są susze. Ponadto gwałtowne opady nie przeciwdziałają wysychaniu tak dobrze, bo woda szybko spływa do cieków wodnych.
W przygotowanym przez warszawski ratusz dokumencie dot. adaptacji do zmian klimatu czytamy, że w latach 1981-2013 "wzrosła liczba dni z opadem intensywnym oraz odnotowywano coraz wyższe jednostkowe wartości opadów". Przykładem była ulewa w stolicy w czerwcu 2020 roku, gdy w kilka godzin spadło tyle deszczu, ile wynosi średnia miesięczna suma opadów. Do tego brak retencji wody i miejska betonoza potęgują skutki takich ulew i przyczyniają się do zalewania ulic i budynków. Inny przykład to województwo łódzkie, które jest zagrożone silnym pustynnieniem oraz równolegle powodziami w dolinach największych rzek regionu.
Więcej o skutkach kryzysu klimatycznego i rozwiązaniach, jakie mamy w walce z nim, przeczytasz w serwisie Zielona.Gazeta.pl.