Potężne tornada w USA. Niektóre miasteczka "zniknęły z powierzchni ziemi". Ponad 100 ofiar

- Mówimy o miasteczkach, które zniknęły z powierzchni ziemi. Po prostu ich już nie ma - powiedział gubernator Kentucky Andy Beshar, opisując znieszczenia spowodowane przez tornada. Jego zdaniem to największe uderzenie tornad w historii USA. Na razie mowa o około 100 ofiarach, ale zaginionych jest o wiele więcej. Choć związek między zmianami klimatu a występowaniem tornad nie jest jasny, to ich pojawianie się zimą może być związane z globalnym ociepleniem.
Zobacz wideo Woźny: Są dni, gdy wiatraki potrafią zaspokajać 35-40% potrzeb systemu energetycznego w Polsce

W Kentucky i innych amerykańskich stanach trwa akcja poszukiwania osób, które zaginęły po przejściu nad środkową częścią USA niszczycielskich tornad. Według lokalnych władz, liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie przekroczy 100. Trwają poszukiwania zaginionych. Dodatkowym zagrożeniem oraz utrudnieniem akcji poszukiwawczych jest brak prądu i mróz. 

W nocy z piątku na sobotę przez stan Kentucky przeszło kilkadziesiąt trąb powietrznych. Najgroźniejsze z nich spowodowało zniszczenia w pasie o długości prawie 400 kilometrów. Duża część dziesięciotysięcznego miasteczka Mayfield została zrównana z ziemią.

Według gubernatora Kentucky Andy’ego Beshara tylko w jego stanie liczba ofiar śmiertelnych przekracza już 100, ale ostatecznie może być dużo większa. Większość z nich zginęła w fabryce świec, która całkowicie zawaliła się po przejściu żywiołu. Z pracujących w niej 110 osób uratowało się około 40. Ekipy ratownicze przeszukują zgliszcza, ale wg. gubernatora będzie "cudem", jeśli spod gruzu uda się wydobyć kogoś żywego.

"Trudno opisać"

- To najgorsze pod względem liczby ofiar tornado, jakie mieliśmy. Myślę, że okaże się, że to nawet najbardziej zabójcze tornado w historii USA - powiedział gubernator w rozmowie z CNN. Beshara nie powiedział, ile dokładnie osób jest obecnie zaginionych. Jednak stwierdził, że tylko w jednej miejscowości lista poszukiwanych zajmuje osiem kartek. 

Gubernator powtarzał, że zniszczenia trudno opisać słowami. - Mówimy o miasteczkach, które zniknęły z powierzchni ziemi. Po prostu ich już nie ma - powiedział i dodał, że normalnie służby chodzą od drzwi do drzwi sprawdzać, czy mieszkańcom nic się nie stało, ale "tam nie ma już drzwi". Beshara powiedział, że obawia się, że kostnice w regionie nie są dość duże, by zmieścić ciała ofiar. Dodał, że wśród zabitych są dzieci. 

Więcej wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Łącznie przez środkowe stany USA przeszło ponad 30 tornad. W Illinois w wyniku zawalenia się magazynu firmy Amazon śmierć poniosło 6 osób. W Tennessee zginęły 4 osoby a w Arkansas i Missouri po dwie.

Biały Dom zapowiedział wszelką pomoc poszkodowanym. Prezydent Joe Biden wydał deklarację o klęsce żywiołowej w Kentucky umożliwiającą skierowanie na miejsce służb federalnych i uruchomienie rządowych funduszy. Prezydent USA zapowiedział, że w najbliższych dniach uda się na miejsce tragedii.

Czy zmiany klimatu mogły przyczynić się do kataklizmu?

Ocieplenie klimatu prowadzi do bardziej ekstremalnych zjawisk pogodowych: potęguje susze, gwałtowne ulewy czy huragany. 

Jednak związek zmian klimatu z siłą i częstotliwością zjawisk takich jak burze czy tornada dalej nie jest dla naukowców jasny - na razie nie wiemy, czy przez globalne ocieplenie będzie ich więcej lub będą silniejsze. Nie oznacza to jednak, że kryzys klimatyczny nie wpływa na występowanie tornad. Jednak wiemy, że niektóre zmiany systemu klimatycznego mogą tworzyć warunki sprzyjające do powstania tego typu zjawisk. 

Jak podaje stacja ABC, jednym ze "składników" tornad była nietypowo ciepła jak na grudzień pogoda. A więc cieplejsze zimy mogą zmieniać okres, a także obszar występowania trąb powietrznych. Zatem zmiany wzorców pogodowych, jak cieplejsze zimy, mogą sprawić, tornada będą pojawiać się częściej w "spokojnym" dotychczas okresie zimowym.

Dr Mateusz Taszarek. Z prawej strony wysokoopadowa superkomórka burzowa z 22 maja 2020 roku w rejonie Burkburnett (Teksas, USA). Burza wygenerowała opady gradu wielkości grejfrutów (średnica ~15 cm). Łowca burz w USA: zmiany klimatu dorzucają niepewność, ale burze mogą być częstsze

Prezydent Biden na konferencji prasowej powiedział, że za wcześnie, by mówić o konkretnym wpływie zmian klimatu na to zdarzenie. Poprosi jednak Agencję Ochrony Środowiska, by zbadała, na ile można mówić o związku między tym kataklizmem a zmianami klimatu. 

Więcej o: