To nie jest "zwykłe lato". Upałów jest więcej, są silniejsze i coraz groźniejsze

Połowa czerwca przyniosła w dużej części Europy ekstremalne, czasami rekordowe upały. Jeszcze goręcej jest w części Ameryki Północnej czy na Bliskim Wschodzie. Częstsze i silniejsze fale upałów w różnych częściach świata są związane ze zmianami klimatu. I stanowią śmiertelne zagrożenie - mówią naukowcy.
Zobacz wideo Czym się różni pogoda od klimatu? „Są jak nastrój kontra charakter"

Upał zabija. To fakt, który z jednej strony może wydawać się oczywisty, bo każdy słyszał o udarze cieplnym. A z drugiej — musimy go sobie dziś uświadomić na nowo. Wraz z tym, jak z powodu gazów cieplarnianych podnosi się średnia temperatura planety, okresy z ekstremalnie wysoką temperaturą stają się dłuższe, częstsze i bardziej intensywne.

Letnie upały czasem mogą kojarzyć się tylko z wakacjami, odpoczynkiem i ochłodą w wodzie. To tylko część prawdy. Upały mogą być groźne, szczególnie gdy nie będziemy do nich przystosowani. Musimy adaptować się do warunków doby zmian klimatu.

W 2021 roku Kanada doświadczyła rekordowej fali upałów. W prowincji Kolumbia Brytyjska odnotowano setki zgonów powiązanych z upałami. Ofiary to w większości żyjący samotnie seniorzy, którzy znajdowani są w "przypominających piekarniki" domach, bez dobrej izolacji i wentylacji. Służby w tym okresie odnotowały 486 nagłych zgonów — dwukrotnie więcej, niż wynosi średnia liczba zgonów w pięciodniowym okresie. Te upały byłby "praktycznie niemożliwe" bez zmian klimatu.

Jedna z najgorszych dotychczas fal upałów w Europie zdarzyła się w 2003 roku. Zmarło ponad 70 tysięcy osób w 12 krajach.

Rekordowe gorąco

Najnowszą falę upałów przyniosła połowa czerwca — jeszcze przed początkiem kalendarzowego lata. W Polsce na krótko doświadczyliśmy gorąca, które przez wiele dni dotknęło zachodniej Europy. Bardzo wysoką temperaturę odczuwają mieszkańcy części USA, północnej Afryki i Bliskiego Wschodu.

We Francji w weekend temperatura przekraczała 40 stopni, a w niektórych miastach padły rekordy. W niemieckim Cottbus padł rekord 39,2 stopni Celsjusza. Na zachodzie Polski temperatura przekroczyła 38 stopni, równając do poprzedniego rekordu — z 2019 roku.

Naukowcy podkreślają bezpośrednio związek fali upałów i zmian klimatu. Oczywiście pogoda i klimat nie są tym samym i krótkotrwałe warunki — upał czy ochłodzenie, deszcz czy suchy okres — są zjawiskami pogodowymi i zależą od wielu czynników. Jednak zmiany klimatu sprawiają, że ekstremalne zjawiska pogodowe, w tym fale upałów, są bardziej intensywne i częstsze. Zaś wyjątkowo silne zjawiska byłyby niemożliwe lub praktycznie niemożliwe (np. ich prawdopodobieństwo to jedno zdarzenie na kilka tysięcy lat), gdyby klimat się nie ocieplił.

Dobrze widać to na poniższym wykresie. Kiedy wyliczymy średnią temperaturę dla danego obszaru, to powyżej i poniżej średniej mamy po równo dni gorętszych i zimniejszych. Najwięcej jest tych, w których temperatura odbiega niewiele od średniej, a najmniej — z ekstermalną anomalią (wyjątkowo ciepłych lub gorących).

Wraz z ociepleniem klimatu ta bazowa lub średnia temperatura, zostaje przesunięta w górę (lub, jak na tym wykresie, w prawo). To nie znaczy, że nigdy nie będzie już zimniej — wciąż są chłodne okresy, a więc te poniżej nowej średniej. Ale jeśli odniesiemy to do starej średniej, a więc "normalnego" klimatu, jaki znamy, to okazuje się, że tych zimniejszych dni jest mniej, a gorętszych — więcej. Ponadto to, co uznawaliśmy za ekstremalne gorąco, jest teraz regularnym zjawiskiem, a nowe ekstrema są wyższe do tego, co kiedykolwiek widzieliśmy.

Nierówni wobec kryzysu klimatycznego

Mogłoby się wydawać, że coś takiego jak fala upałów dotyka wszystkich tak samo. To nie jest jednak prawdą. Osoby, które pracują w klimatyzowanych biurach, mają klimatyzację w domach i popruszają się między nimi klimatyzowanym samochodem — są w dużej mierze zabezpieczone od skutków upałów (o ile nie doprowadzi on do braków prądu).

Wiele innych osób nie ma takiej możliwości: wysokie temperatury są niebezpieczne osób w kryzysie bezdomności, pracowników fizycznych czy sportowców — osób, które więcej czasu spędzają na zewnątrz. Szczególnie narażone są dzieci, seniorzy oraz osoby z niektórymi chorobami przewlekłymi. 

Podnoszenie się temperatur jest silnie odczuwalne przez mieszkańców terenów zurbanizowanych. W miastach nagromadzona jest duża liczba powierzchni sztucznych (beton, asfalt itp.), które tworzą tzw. wyspy ciepła. Mniejszy udział powierzchni roślinnych, niższa wilgotność powietrza i ograniczone możliwości przewietrzania powodują jeszcze większy wzrost temperatury, potęgując skutki i zagrożenia spowodowane przez upały.

W czasie upałów przy braku wiatru i opadów rośnie też stężenie alergenów i pyłków w powietrzu. Skutkuje to złym samopoczuciem i stanem zdrowia alergików oraz astmatyków, których liczbę szacuje się na ponad 300 milionów. 

Jak zachować się w czasie upałów

- W czasie upałów warto zminimalizować wychodzenie w południe z domu, w szczególności do miasta. Należy próbować załatwiać sprawunki wcześnie rano i wieczorem. Po drugie, niezależnie od tego, czy pozostajemy w domu, czy też nie, należy pić minimum 2,5 litra niegazowanej wody — tłumaczy Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.

Gdy temperatura przekracza 30 stopni, upał może być groźny nie tylko podczas przebywania na słońcu, ale także w domu. Klimatyzacja nie jest standardem w polskich domach, ale możemy łagodzić skutki upałów na inne sposoby.

- Warto pomyśleć także o takich rozwiązaniach jak wiatraki, które co prawda nie ochładzają powietrza, ale powodują jego ruch. Warto także zasłaniać na dzień okna i nie pozwalać na nagrzewanie się mieszkań. Zbawienne są zimne kąpiele i prysznice — wyjaśnia Rudnicka. Dobrą praktyką są lekkie posiłki oraz unikanie alkoholu.

Groźne dla zwierząt i środowiska

Niebezpieczne fale upałów przyczyniają się do pożarów pożary lasów, torfowisk i łąk. Powoduje to olbrzymią emisję gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń do atmosfery, nasilając jednocześnie ocieplenie. Emitowane do atmosfery zanieczyszczenia wpływają negatywnie na zdrowie ludzi mieszkających w pobliżu. 

Tak samo, jak upały mogą być zabójcze dla ludzi, stanowią też śmiertelne zagrożenie dla zwierząt — i tych dzikich, i gospodarskich. One nie mają możliwości skorzystania z klimatyzacji, a susza, która może towarzyszyć upałom, odcina je też od dostępu do wody.

Więcej o: