Z pewnością natknęliście się na sformułowanie, że więcej wiemy o kosmosie, niż o oceanie. To nie do końca prawda, ale znajdziemy nieco słuszności w tym twierdzeniu. Przy dnie oceanu praktycznie nic nie widać, a ciśnienie jest olbrzymie, co utrudnia jego odkrywanie. Nie trzeba jednak schodzić na samo dno, by zobaczyć dziwnie wyglądające zwierzęta.
Trapman Bermagui, czyli Jason Moyce to profesjonalny wędkarz. W poniedziałek wrzucił na Facebooka zdjęcie wyjątkowo niewyględnej ryby, którą złowił w pobliżu południowo-wschodniego wybrzeża Australii. Jej łuski wyglądają jakby były mocno poparzone, ma ostre zęby osadzone na czarnych dziąsłach i wyłupiaste oczy.
Moyce podejrzewał, że to blobfish. Ten gatunek nie ma jednak zębów. Profesor James Maclaine potwierdził Newsweekowi, że z pewnością nie jest to blobfish.
Moim zdaniem to żabnica z rodziny Lophiidae. Postawiłbym na to pieniądze, ponieważ widzę przynętę pomiędzy jej oczami, która służy do chwytania jej ofiar. Wygląda na to, że jest to Lophiodes mutilus
- powiedział Maclaine, który jest ichtiologiem w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Ryba, która sama korzysta z "wędki" i przynęty, by złapać ofiarę. Żabnica chowa się w wodorostach, zza których wystaje wijący się wyrostek na końcu wyrastającej z głowy wędki. Gdy ofiara podpływa w pobliże, żabnica wsysa ją do paszczy.
Moyce nie poinformował, co zrobił z okazem. Ten gatunek jest jednak jadalny i jest przysmakiem w kuchni azjatyckiej i nie tylko. Jada się ją również w Europie.
Żabnice to ryby głębinowe. Jason Moyce przekazał Newsweekowi, że to konkretne zwierzę złowił na głębokości 540 metrów. Najpewniej więc właśnie dlatego ryba wyglądała w ten sposób. Popularny blobfish jest tak rozlazły tylko wyciągnięty na powierzchnię, gdzie jest znacznie mniejsze ciśnienie. To samo mogło stać się z żabnicą, która pod wodą wciąż jest przerażająca, ale nie sprawia wrażenie poparzonej.