Na dnie fiordu w Oslo rośliny morskie, które są schronieniem dla ryb, są niszczone przez śluzowate glony. Z wielu miejsc zniknęły dorsze i małże - pisze portal NRK. Naukowcy ustalili, że szkodliwe algi pojawiły się na skutek dużej emisji azotu z oczyszczalni ścieków.
Norweska Dyrekcja Środowiska przygotowała mapę 50 miejscowości w zlewni fiordu, które muszą dostosować swoje oczyszczalnie ścieków do zaawansowanej eliminacji azotu. Władze sąsiadującego z Oslo miasta Moss zauważają, że takie zmiany wiążą się z kosztem wysokości 500 mln koron (51 mln euro), za co będą musieli zapłacić mieszkańcy w postaci wyższej opłaty wodno-kanalizacyjnej.
Zakład w Bekkelaget na południe od stolicy Norwegii, który odbiera ścieki od ok. 300 tys. osób, obecnie jest w stanie oczyścić jedynie 64 proc. azotu. Tylko z jednego źródła emisje azotu wzrosły z 360 ton w 2018 roku do 536 ton w 2021 roku.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zadeklarował, że służby robią wszystko, co mogą, by poprawić jakość wody w Odrze, między innymi poprzez jej natlenianie. Zastrzegł jednak, że kluczowa dla rozwoju sytuacji będzie pogoda, w tym temperatura.
- Pomagamy rzece, robimy to, co możemy, ale pogoda jest tutaj czynnikiem absolutnie decydującym - mówił w poniedziałek Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej w Szczecinie. Jak dodał, warunki tlenowe w rzece się poprawiają. - Dziś z Odry w mieście wyłowiono około 10 ton ryb, podczas gdy wczoraj było to 20 ton. To też pokazuje, że warunki się zmieniają, ale też ogrom pracy, którą wykonują służby, strażacy, Wojska Obrony Terytorialnej, Polski Związek Wędkarski i wszyscy zaangażowani - powiedział wojewoda.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało w poniedziałek, że podczas spotkania z przedstawicielami Niemiec w sprawie sytuacji na Odrze podsumowano podjęte działania. Oba kraje prowadzoną stały monitoring rzeki. Resort przekazał we wpisie na Twitterze, że dotychczasowe badania wykluczyły obecność metali ciężkich i pestycydów w śniętych rybach z Odry.
Przyczyna skażenia wody w rzece jest szczegółowo badana. Prawdopodobnie masowe śnięcie ryb wywołały złote algi. To gatunek inwazyjny, który podczas kwitnienia wytwarza toksyny zabójcze dla organizmów wodnych. Obecnie badane jest to, jak algi pojawiły się w Odrze. Aktualne i sprawdzone informacje dotyczące działań związanych z zanieczyszczeniem Odry, a także komunikaty ze służb można znaleźć na specjalnej stronie internetowej www.gov.pl/odra.