Bernard Swoczyna, główny ekspert programu Energia & Klimat, Fundacji Instrat, podkreślił na początku rozmowy, że jeśli zużycie gazu tej zimy w Polsce będzie takie, jak w latach poprzednich to surowca zabraknie.
Już widzimy, że zużycie gazu spada o kilkanaście procent. 25 proc. gazu pochodzi w krajowych zasobów, 25 proc. sprowadzamy gazoportem. Więc powiedzmy, że nie potrzebujmy aż tak dużo z innych źródeł. Drobne kroki, niewielkie oszczędności złożą się na to, że pod koniec zimy możemy mieć nawet rezerwę gazu
- ocenił gość Gazeta.pl. Ekspert zaznaczył, że najwięcej gazu zużywają ci, którzy ogrzewają domy gazem. - To ponad połowa całego zużycia. Najlepiej jest ocieplić dom. Teraz już na to za późno. Należy więc przede wszystkim uszczelnić okna. Można również osłonić drzwi i okna grubą kotarą, dzięki temu ucieknie nam mniej ciepła - wyjaśniał autor raportu nt. węgla.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W marcu tego roku - jeszcze przed wprowadzeniem embarga na węgiel z Rosji - Bernard Swoczyna przygotował raport "Koniec rosyjskiego węgla i gazu w polskich domach", w którym wymieniał sposoby na zmniejszenie importowanych z Rosji paliw w domach.
Wtedy w raporcie rekomendowano m.in. wymianę kuchenki gazowej na elektryczną, zakup klimatyzatora lub pompy ciepła. Od tego czasu pogłębia się kryzys energetyczny, dużą część gospodarstw nie ma zapasów opału na zimę, a na działania praktycznie nie ma już czasu. Tym, co można jeszcze zrobić, jest postawienie na oszczędzanie i bardziej efektywne zużycie energii.
Działania rządu związane z zakupem węgla z innych niż rosyjski kierunek były prowadzone na ostatnią chwilę. Wciąż brakuje węgla kamiennego dla polskich domów. Sytuacja będzie bardzo zróżnicowana. Ci, którzy zdołali kupić węgiel w Polskiej Grupie Górniczej, są w dobrej sytuacji. Ale ubożsi, w miejscach, gdzie węgiel jest trudno dostępny, mogą mieć duże problemy
- mówił gość Zielonego Poranka.
Zapytaliśmy eksperta o ewentualne używanie elektrycznego grzejnika, by dogrzać mieszkanie lub dom. - To nie jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ taki sprzęt jest mało wydajny. Pompa ciepła np. wytwarza go o 3-5 razy więcej wyjaśniał Bernard Swoczyna. Podkreślił, że by utrzymać temperaturę w mieszkaniu, ważne jest zakręcenie grzejników na czas wietrzenia i rozsądne ustawianie temperatur w pomieszczeniach, z których korzystamy mniej. Dodał, że również wspólnoty mieszkaniowe powinny rozsądnie gospodarować ciepłem, np. teraz, kiedy na zewnątrz jest temp. ok. 16 st. C, nie powinno się jeszcze ogrzewać budynków.