Przestępcy znaleźli sposób, jak zaoszczędzić 350 mln zł. Pozbyli się 68 tys. ton niebezpiecznych odpadów

Do aresztu trafiły cztery osoby, które przez ostatnich kilkanaście miesięcy miały brać udział w procederze porzucania niebezpiecznych odpadów. Gdyby odpady te zostały zutylizowane w legalny sposób, kosztowałoby to ok. 350 mln zł.

Centralne Biuro Śledcze Policji wraz z Prokuraturą Okręgową w Łodzi prowadzą śledztwo dotyczące wystawiania fałszywej dokumentacji dotyczącej transportu i utylizacji groźnych dla ludzi oraz zwierząt odpadów.

Śledczy przyglądali się sprawie wspólnie z Łódzką Krajową Administracją Skarbową oraz Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Łodzi. Jak się okazało, w proceder były zaangażowane cztery osoby. Wynajmowały na terenie kilku województw nieruchomości i magazyny, w których porzucały odpady.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

"Tylko przez ostatnie półtora roku wykonano ponad 3 tys. takich transportów, których łączna masa wyniosła ponad 68 tys. ton. Szacunkowy koszt legalnej utylizacji tego typu odpadów wynosi ponad 350 mln zł, a straty podatkowe związane m.in. z wyłudzeniami zwrotu podatku VAT oszacowano na około 1,6 mln zł" - czytamy w komunikacie CBŚP.

Zobacz wideo Porzucili 68 tys. ton odpadów. Zostali zatrzymani

CBŚP: Porzucono 68 tys. ton niebezpiecznych odpadów

Na terenie województw łódzkiego i śląskiego CBŚP i KAS przeprowadziły przeszukania związane z działalnością spółek.

Zatrzymane cztery osoby usłyszały m.in. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy, posługiwania się nierzetelnymi fakturami, popełniania przestępstw skarbowych oraz spowodowanie zagrożenia dla ludzi i środowiska poprzez nieodpowiednie postępowanie z odpadami. Każda z tych osób trafiła tymczasowo do aresztu.

"Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie o wartości ponad 3 mln zł" - wskazuje CBŚP.

Więcej o: