Czarna seria zabijania żubrów w Zachodniopomorskiem. Zwierzę "utopiło się we własnej krwi"

Ktoś zabił zdrowego żubra w woj. zachodniopomorskim. Jak informują ekolodzy, stosunkowo młode zwierzę było w dobrej kondycji. Co szczególnie niepokojące, to już kolejny taki przypadek w tej części Polski. Ponadto populacja żubra jest tam mniej liczna niż na wschodzie kraju.
Zobacz wideo Bożek: Zdecydowanie łatwiej jest nam walczyć o Puszczę Amazońską niż o drzewo, które niszczy sąsiad

W niedzielę na terenie Nadleśnictwa Dobrzany (woj. zachodnipomorskie) znaleziono martwego samca żubra.

Pracownicy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego wraz z weterynarzem dokonali oględzin zwłok zwierzęcia. Znaleźli "dwa otwory na szyi zwierzęcia o charakterze ran postrzałowych po lewej i prawej stronie (rana wlotowa i wylotowa)". Jak podkreślają, był to zdrowy samiec żubra w wieku ok. 6 lat w bardzo dobrej kondycji.

Filzmoos, Austria To najcieplejszy początek roku w historii. I nie ma się z czego cieszyć

Jak opisują, kula uszkodziła tchawicę i duże naczynie szyjne w wyniku czego "żubr utopił się we własnej krwi". Za bezpośrednią przyczynę śmierci uznano postrzał z broni palnej.

Przyrodnicy czekają na wyniki śledztwa w sprawie śmierci zwierzęcia. 

Czarna seria dla żubrów

Jak podkreśla Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze, od września zeszłego roku na terenie województwa zastrzelono już 5 żubrów.

Do poprzedniej śmierci żubra w regionie doszło pod koniec października. Jak pisaliśmy, podczas polowania dewizowego na terenie Nadleśnictwa Świerczyna zastrzelono samicę żubra w wieku ok. 5 lat. Samica karmiła młode. Według relacji w trakcie polowania stado żubrów wybiegło z lasu. Sprawca twierdzi, że strzelał do zwierzęcia w obronie własnej. 

W połowie października na terenie Poligonu Drawskiego w woj. zachodniopomorskim zostały zastrzelone dwie samice żubra. Sprawcą był myśliwy, który na policji tłumaczył, że uznał żubry za dziki. 

Odkrywkowa kopalnia węgla firmy RWE ma rozszerzyć się na tereny wsi Luetzerath na zachodzie Niemiec Niemiecka kopalnia węgla ma "pożreć" wieś. Aktywiści próbują ją blokować

We wrześniu znaleziono postrzeloną samicę żubra, która z raną chodziła po lesie przez dziesięć dni.

Żubry w Polsce są pod ochroną

Żubr jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym na podstawie ustawy o ochronie przyrody. Za zabicie żubra myśliwy może ponieść konsekwencje na podstawie art. 181 Kodeksu karnego, który przewiduje odpowiedzialność za "zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach". Jeśli wina jest nieumyślna, maksymalna kara wynosi dwa lata więzienia.

Jeszcze w ubiegłym wieku żubry wymarły na wolności. Ale dzięki zachowaniu niewielkiej liczby zwierząt w hodowlach udało się odtworzyć gatunek. Według stanu na rok 2020, w Polsce jest ponad 2300 żubrów. Większość z nich żyje w Puszczy Białowieskiej i Bieszczadach. Stada w zachodniej Polsce liczą w sumie ok. 330 żubrów. Tym bardziej niepokojące jest zabicie już kolejnego zwierzęcia w woj. zachodniopomorskim.

Więcej o: