Rok 2023 zaczął się od rekordów temperatury w Polce. Zamiast mrozu mieliśmy kilkanaście stopni Celsjusza na plusie, odnotowano też rekord dla stycznia - 19 stopni.
Po ekstremalnym - jak na styczeń - cieple zrobiło się nieco chłodniej. Jednak temperatura wciąż jest daleka od właściwej dla zimy. Widać to dobrze na nowej mapie, którą pokazało IMGW. Pokazuje ona anomalię temperatury dla pierwszych 10 dni stycznia (czyli to, o ile zmierzona temperatura różni się od średniej wieloletniej).
Mapa ma głęboko czerwony kolor. Widać na niej, że w większości kraju średnia temperatura była aż 6-7 stopni ponad normę.
Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, powiew lata w środku zimy dezorientuje przyrodę. Wysoka temperatura prowadzi do tego, że zwierzęta i rośliny wybudzają się. Jeśli po tym wrócą mrozy, może to mieć fatalne skutki.
Pogoda jest zmienna i charakterystyczne dla polskiej zimy jest to, że zdarzają się okresy zimniejsze i bardziej ciepłe. Jednak wraz ze zmianą klimatu dni ciepłych jest więcej, a chłodnych - coraz mniej. Dobrze widać to na mapach wieloletnich z IMGW. W okresie 1971-2000 W całej Polsce średnia temperatura stycznia była ujemna, a na wschodzie wynosiła nawet -2 / -3 stopnie Celsjusza.
W ciągu dwóch dekad nastąpiła wyraźna zmiana. W okresie 1991-2020 styczeń nie jest już na minusie w całej Polsce. Średnia temperatura na wybrzeżu Bałtyku i wzdłuż zachodniej granicy to już między 0 a 1 stopień. W reszcie kraju średnia temperatura pozostaje ujemna, a jest wyraźnie wyższa niż we wcześniejszym okresie.