Kryzys energetyczny? Dla firm paliwowych to raj. Zarobiły krocie, choć Orlenu nie dogoniły

Shell oraz Exxon zanotowały rekordowy rok pod względem zysków. Te zostały podwojone względem 2021 roku i poszły w dziesiątki miliardów dolarów. Tak dobrze u gigantów paliwowych jeszcze nie było.

Kryzys energetyczny jest tylko dla obywateli, dla firm paliwowych to dobry czas na lepsze zyski. Exxon oraz Shell podały niedawno wyniki finansowe. Powiedzieć, że jest dobrze, to nie powiedzieć nic. 

Zobacz wideo Ile kosztuje paliwo w Chorwacji po wprowadzeniu euro? Sprawdzamy

Shell i Exxon z rekordowymi zyskami

Shell w 2022 roku odnotował rekordowe 39,9 mld dolarów zysku - informuje CNN. To przeszło dwukrotnie więcej niż w poprzednim roku, gdy zysk wyniósł 19,3 mld dol. Wynik paliwowego giganta wynika głównie z dużego zapotrzebowania na gaz po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ten surowiec stanowił przeszło 40 proc. przychodów Shella i był odpowiedzialny za 2/3 z 9,8 mln zysków, które firma wypracowała w ostatnim kwartale 2022 roku. 

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl 

Prezes Shella Wael Sawan powiedział, że zyski to "pokazują siłę zróżnicowanego portfolio firmy oraz naszą zdolność do dostarczania niezbędnej energii w niestabilnym świecie".

Jeszcze lepiej poradził sobie ExonMobil, który zarobił w 2022 roku 59,1 mld dol. To również przeszło dwukrotny wzrost względem 2021 roku, gdy koncern miał 23 mld zysku. Taki zysk pozwolił pobić rekord z 2008 roku, gdy firma zarobiła 45,2 mln dol. 

Również Chevron nigdy wcześniej nie zarobił tyle, co w 2022 roku. Zysk firmy wyniósł 36,5 mld dol.

Na firmy spadła krytyka, że dorabiają się na kryzysie energetycznym. Prezydent Joe Biden chciałby nałożyć na koncerny podatek od nadmiarowych zysków, ale nie ma szans, że taka ustawa zostanie przegłosowana w Kongresie. To udało się Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Shell spodziewa się, że z tego powodu zapłaci w Europie dodatkowe 2,3 mld dolarów. Na całym świecie Shell odprowadził 13,1 mld dol. w podatkach. 

Orlen też notuje spore wzrosty 

Orlen ostatni raz wyniki finansowe podawała na koniec listopada i dotyczyły III kwartału 2022 roku. Choć wzrosty zysków rok do roku u zagranicznych koncernów paliwowych były olbrzymie, to Orlen poradził sobie jeszcze lepiej. 

Skonsolidowane przychody Orlenu w III kw. wyniosły 73 mld zł, a zysk netto 12,7 mld. Pierwszy ze współczynników odnotował wzrost o ponad 100 proc., drugi o 335. Wskaźnik EBITDA LIFO (zysk operacyjny przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań oprocentowanych, podatków czy amortyzacji) to 17,6 mld. I tu wzrost jest spory - wynosi 309 proc. Ale w kwocie tej 5,9 mld zł pochodzi z nabycia Lotosu, do którego oficjalnie doszło 1 sierpnia.

Największe zyski Orlenowi przynosi działalność rafineryjna. "Segment rafinerii wypracował w trzecim kwartale br. EBITDA LIFO na poziomie 8 mld zł" - czytamy w komunikacie spółki. Istotna jest też działalność w segmencie energetycznym (EBITDA w wysokości 1,6 mld zł). Sprzedaż detaliczna - czyli ta dotycząca m.in. stacji benzynowych - aż tak istotna dla spółki nie jest. EBITDA w tym segmencie to 856 mln zł. Przy tej okazji Orlen przekonuje, że marża paliwowa w Polsce spadła o 23 proc. (porównując rok do roku). W Niemczech w tym samym czasie wzrosła o 29 proc., w Czechach o 5. 

Więcej o: