NPR powołuje się na zdjęcia satelitarne, które wskazują, że poziom wody w zbiorniku jest najniższy od trzech dekad. Jak ustaliło radio, od początku listopada ubiegłego roku woda wypływa z Kachowki przez śluzy elektrowni wodnej, którą kontrolują siły rosyjskie.
Według władz obwodu zaporoskiego Rosjanie zaczęli opróżniać zbiornik, aby powstrzymać armię ukraińską przed przekroczeniem Dniepru.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Dalszy spadek wody w zbiorniku w ocenie amerykańskiej sieci radiowej jest niebezpieczny. Może doprowadzić do uszkodzenia systemu chłodzenia w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, która wykorzystuje wodę z jeziora. Pod koniec zeszłego tygodnia Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przekazała, że jest świadoma potencjalnego ryzyka związanego ze spadkiem poziomu wody w zbiorniku.
Ponadto istnieje obawa, że mogą wystąpić niedobory wody pitnej w kilku ukraińskich miastach - Enerhodarze, Melitopolu i Berdiańsku. Woda jest potrzebna także do nawadniania pól uprawnych w południowych regionach Ukrainy.
Zbiornik Kachowski to olbrzymie sztuczne jezioro na Dnieprze w południowej części Ukrainy. Został napełniony w latach 50. ubiegłego wieku, po wybudowaniu Kachowskiej Elektrowni Wodnej.