Bielsko-Biała. Policja bada sprawę zanieczyszczenia. Mieszkańcy przez trzy dni nie mogli korzystać z wody

Ponad trzy dni obowiązywał zakaz picia wody i korzystania z niej w celach higienicznych w Bielsku-Białej. Państwowy Inspektor Sanitarny wprowadził go po tym, jak w środę zgłoszono awarię wodociągów. Od niedzieli mieszkańcy mogą korzystać z wody, a sprawę awarii wyjaśnia policja i prokuratura.

Do awarii wodociągów w Bielsku-Białej doszło w środę. Z tego powodu w dużej części miasta z kranów płynęła zanieczyszczona woda. Lokalny sanepid wydał administracyjny zakaz spożywania wody, a nawet korzystania z niej do celów higienicznych.

Zobacz wideo Myślałem, że to skok na kasę. Bardzo się pomyliłem. Test słuchawek AirPods Pro 2 [TOPtech]

Sprawę zanieczyszczenia wody wyjaśni policja pod nadzorem prokuratury. Przez kilka dni służby sanitarne pobierały próbki do badań. Specjalistyczne laboratorium w Lędzinach, w województwie śląskim przebadało wodę z 15 miejsc - informuje RMF24. Zanieczyszczenie potwierdzono w czterech próbkach, w których był styren, który powoduje nieprzyjemny zapach i może barwić wodę na żółto.

Pomnik Jana Pawła II w Łodzi zniszczony Pomnik Jana Pawła II w Łodzi oblany czerwoną farbą. Twarz na żółto

To właśnie zgłaszali w środę mieszkańcy Bielska-Białej - inny kolor i zapach wody. Pierwsze takie zgłoszenia odebrano niedługo po tym, jak uruchomiono poddaną renowacji magistralę w Wapienicy. Mieszkańcy dzwonili w tej sprawie jeszcze w piątek. Sanepid zaleca, żeby jeśli kogoś w ostatnich dniach nie było w domu, to po powrocie przez pewien czas zostawił odkręcone kurki. Gdyby niepokojący zapach nie ustępował - sprawę należy zgłosić.

Bielskie szpitale i służby epidemiologiczne nie dostały żadnego wiadomości o ewentualnym zatruciu zanieczyszczoną wodą. 

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: