Broń dla myśliwych bez badań psychologicznych i lekarskich. "To uderzenie w bezpieczeństwo"

Sejm odrzucił poprawki Senatu w sprawie obowiązkowego wykonywania badań psychologicznych i lekarskich przez myśliwych. W efekcie będzie to jedyna grupa zwolniona z tego obowiązku pośród innych posiadaczy broni. W związku z tym pojawił się apel do prezydenta Andrzeja Dudy. "To uderzenie w bezpieczeństwo".

Sejm głosował nad uchwałą Senatu ws. ustawy, która ma "likwidować zbędne bariery administracyjne i prawne". Dotychczasowe przepisy regulowały, że obowiązek wykonania badań psychologicznych i lekarskich co pięć lat obejmuje osoby posiadające broń w celach ochrony osobistej, osób i mienia oraz łowieckich. Teraz ma się to zmienić.

Zobacz wideo Były myśliwy uratował potrąconego wilka. "Rozjeździliby go na miazgę". Kim jest Marcin z Lasu?

Sejm. Myśliwi bez badań psychologicznych i lekarskich. Apel do prezydenta Andrzeja Dudy

Ustawa początkowo została odrzucona przez Senat, ale Sejm przegłosował jej przyjęcie, odrzucając tym samym poprawki senatorów. Za wdrożeniem przepisów zagłosowało 234 posłów i posłanek, z czego 223 należy do partii Prawa i Sprawiedliwości. Wśród popierających uchwałę znalazł się Janusz Korwin-Mikke i cały klub Kukiz15. Przeciw było 200 posłów i posłanek, 15 nie głosowało, a 11 wstrzymało się od głosu. Posłanka Małgorzata Tracz wzywa Andrzeja Dudę do zawetowania kontrowersyjnych zmian.

"To bezpośrednie uderzenie w bezpieczeństwo Polek i Polaków, którzy codziennie spacerują po lasach, łąkach i polach. Panie Prezydencie czas na weto! Tu chodzi o bezpieczeństwo!" - czytamy na Twitterze posłanki.

Natomiast Polski Związek Łowiecki triumfuje i cieszy się z korzystnych dla myśliwych zmian. "Dziękujemy Ministrowi Edwardowi Siarce za zaangażowanie w tak ważną dla myśliwych sprawę. Wyrazy wdzięczności dla wszystkich, którzy wspierali nas w tym projekcie" - napisał Polski Związek Łowiecki.

Niebezpieczeństwo spowodowane polowaniami

Myśliwi zostali objęci obowiązkiem przeprowadzania badań okresowych co pięć lat w 2018 roku. Raport Fundacji Instytut Analiz Środowiskowych wykazał, że 25 proc. członków Polskiego Związku Łowieckiego nie przeszłoby weryfikacji lekarskiej.

W związku z decyzją Sejmu Pracownia na rzecz Wszystkich Istot przypomina o tragicznej śmierci chłopca, który został śmiertelnie postrzelony przez myśliwego w 2020 roku, gdy bawił się w sadzie czy o myleniu przez myśliwych człowieka z dzikiem. Jak możemy przeczytać na stronie, "osoby używające broni palnej ze względów zawodowych poddawane są obligatoryjnym badaniom okulistycznym i psychologicznym oraz obowiązkowemu treningowi strzeleckiemu pod nadzorem specjalisty. Natomiast myśliwi są zwykłymi amatorami strzelectwa".

Więcej o: