Runął wierzchołek alpejskiej góry. "Południowego szczytu już nie ma. Zniknął"

Część górskiego szczytu w austriackim Tyrolu się zawaliła. Z góry spadło ponad 100 000 metrów sześciennych skał. Eksperci nie mają wątpliwości, że to kolejne katastrofalne skutki zmian klimatycznych.

W niedzielę w górskiej Silvretta w Alpach na granicy Szwajcarii i Austrii runęła południowa część wierzchołka Fluchthorn. To drugi co do wysokości szczyt w paśmie Silvretta o wysokości prawie 3400 metrów. Eksperci obawiają się jednak, że po ostatnich wydarzeniach ta wysokość może być już nieaktualna. Według wstępnych szacunków szczyt jest teraz niższy o około 100 metrów. - To naprawdę duży incydent, mówimy o co najmniej 100 000 metrów sześciennych skał, które spadły, prawdopodobnie więcej - powiedział cytowany przez CNN geolog Thomas Figl po dokonaniu szacunkowej oceny osuwiska z helikoptera. Szlak górski w okolicy został zamknięty.  

Zobacz wideo Wokół Antarktydy jest coś, czego się nikt nie spodziewał. Od kilku lat znacznie spadła ilość lodu

"Południowego szczytu już nie ma"

Christian Walter, szef górskiego pogotowia ratunkowego w Galtür w rozmowie z lokalnymi mediami mówił, że "nie ma już południowego szczytu. Zniknął. Podobnie jak krzyż szczytowy". Według niego spadające skały zatrzymały się na wysokości góry w okolicach 2100 metrów nad znajdującym się tam korytem strumienia. Naoczny świadek zdarzenia w rozmowie "Kronen Zeitung" relacjonował, że kilka minut po osunięciu się skał, utworzył się potok i przepłynął obok schroniska górskiego, co potwierdzałoby taki rozwój wydarzeń. Osuwisko, złożone z materiału skalnego i lawiny błotnej, osiągnęło długość nawet dwóch kilometrów. Według alpejskiej policji nikt nie został ranny. 

Zmiany klimatyczne niszczą góry

Przyczyny tak znaczącego osuwiska geolodzy upatrują w zawaleniu się wiecznej zmarzliny. To długotrwale zamarznięta warstwa gleby i skał. Przeważanie występuje w regionach arktycznych, ale może pojawić się również wysoko w europejskich Alpach. - Możemy być stosunkowo pewni przyczyny tego incydentu: wieczna zmarzlina. Lód jest spoiwem gór i ten lód rozmarzał przez długi czas z powodu zmian klimatycznych. To z kolei powoduje skutki, które tu widzimy - powiedział Figl, cytowany przez CNN. Z kolei Marcia Phillips, liderka grupy badawczej wiecznej zmarzliny w Instytucie Badań nad Śniegiem i Lawinami WSL w Szwajcarii dodała, że zmiany klimatyczne będą jedynie zwiększać częstotliwość występowania tego typu zjawisk. - Woda może wnikać głęboko w masy skalne przez nowo otwarte szczeliny, które wcześniej były zatkane lodem wiecznej zmarzliny, co może prowadzić do pękania skał - wyjaśniała dla CNN. Eksperci po wstępnej ocenie osuwiska nie wykluczają kolejnego osunięcia się Fluchthorn w najbliższym czasie. 

Więcej o: