Wyciek ścieków do Bałtyku. Turyści w Łotwie odwołują rezerwacje

Z Łotwy do Bałtyku wyciekło około 12 tys. metrów sześciennych zanieczyszczeń. Władze badają jakość wody i zapewniają, że wyciek ścieków nie będzie miał trwałego negatywnego wpływu na ekosystem Bałtyku. Część turystów i tak jednak odwołała już swoje rezerwacje.
Zobacz wideo Kto stoi za wyciekami z Nord Stream?

Wyciek nieczystości do Bałtyku miał związek z zawaleniem się w niedzielę w godzinach wieczornych ściany jednego ze zbiorników oczyszczalni w Lipawie. Lokalne władze podały, że do morza dostało się łącznie około 12 tys. metrów sześciennych zanieczyszczeń. Wyciek ścieków do Morza Bałtyckiego udało się zatrzymać w poniedziałek w nocy.

Łotwa. Wyciek ścieków do Morza Bałtyckiego. Władze uspokajają

Trwa likwidacja skutków uszkodzenia oczyszczalni oraz badana jest jakość wody. Od poniedziałku obowiązuje zakaz kąpieli przy plażach Lipawy. Natomiast pobrane 23 i 24 lipca próbki wody wykazały, że jej jakość nie narusza przepisów dotyczących kąpielisk. Władze Lipawy oceniają, że wyciek ścieków nie będzie miał trwałego negatywnego wpływu na ekosystem Bałtyku. W dalszym ciągu dozwolony jest połów ryb w tej okolicy. Mieszkańcom zalecono jedynie, aby w kolejnych dniach ograniczyli zużycie wody.

Łotwa. Niektórzy turyści odwołali rezerwacje

Okolice Lipawy są atrakcyjnym miejscem turystycznym. Znajdują się tam szerokie, piaszczyste plaże. Portal łotewskiego nadawcy publicznego LSM zauważa, że po doniesieniach o wycieku do Morza Bałtyckiego, niektórzy turyści zdecydowali się odwołać rezerwacje. Lipawa jest trzecim co do wielkości miastem na Łotwie i ważnym portem morskim. Miejscowość zamieszkuje ponad 70 tysięcy mieszkańców.

Więcej o: