42 stopnie Celsjusza w okolicach Lyonu, 40 stopni niedaleko Marsylii i 38 stopni w rejonie Montpellier - to wczorajsze rekordowe pomiary temperatur w południowej części Francji. Dziś ma być jeszcze cieplej. Średnia temperatura w Dolinie Rodanu, Prowansji i Oksytanii ma przekroczyć 39 stopni Celsjusza. Lokalnie słupki na termometrach mają pokazywać ponad 42 stopnie. W departamentach objętych podwyższonym alertem pogodowym władze zalecają mieszkańcom, pozostanie w domu między godzinami 11 a 21, zasłanianie okien i dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu, szczególnie w przypadku osób starszych i noworodków.
Są obawy, że ekstremalne temperatury przyczynią się do pożarów. Od wczoraj strażacy walczą z ogniem w departamencie Alpy Wysokie. Spłonęło już ponad 100 hektarów lasu. Jednak to nie jedyny poważny pożar we Francji. Kilka dni temu około 500 hektarów lasu spłonęło w pożarze, który wybuchł 14 sierpnia, w godzinach wieczornych w departamencie Pireneje Wschodnie. W akcji gaśniczej uczestniczyło ponad 600 strażaków, a do walki z żywiołem zmobilizowano samoloty ratownicze i helikoptery.
Ponadto pożar dotknął kilka nadmorskich gmin turystycznych niedaleko Perpignan. Ewakuowano ponad trzy tysiące osób z czterech kempingów i dwóch osiedli. Dwie osoby trafiły do szpitala, ale ich stan nie jest niepokojący. Bilans szkód nie jest jeszcze znany, ale wiadomo już, że ogień zniszczył kilka domów i część ośrodka wczasowego. Są obawy, że w przyszłych dniach ryzyko pożarów lasów jeszcze się nasili. Synoptycy przewidują, że szczyt fali upałów nastąpi jutro lub w środę, a wysokie temperatury mają utrzymać się do końca tygodnia.
W czwartek francuska premier Elisabeth Borne zwołała posiedzenie rządowego zespołu zarządzania kryzysowego z powodu fali upałów, która uderza w kraj. Władze uruchomiły plan reagowania kryzysowego, co oznacza postawienie w stan gotowości służby zdrowia, strażaków i państwowych służb. Rząd obawia się wzrostu liczby hospitalizacji, pożarów, a także suszy, która może sparaliżować sektory rolnictwa i energii. "Fala upałów będzie nadzwyczajnie długa i silna" - ostrzegała w mediach społecznościowych minister zdrowia Aurelien Rousseau.
Nie tylko Francja ma problem z bardzo wysokimi temperaturami. Klimatolog Maximiliano Herrera opublikował na swoim profilu na Twitterze (X) mapę przedstawiającą wykaz temperatur z wczoraj. "Ostre fale upałów zarówno na zachód, jak i wschód od Morza Śródziemnego. 44 stopnie w Hiszpanii, 42 we Francji (i 59 rekordów), 36 w Niemczech i Szwajcarii" - napisał i dodał, że we Włoszech także padło kilka rekordowych wyników, w tym np. 37,9 st. C w Civitavecchia czy 39,2 na Capo Caccia.