"Za rozpowszechnienie jakichkolwiek informacji o pogodzie, które nie zostały zatwierdzone, grozi kara" - poinformowało Ministerstwa Środowiska, Wody i Rolnictwa Arabii Saudyjskiej, cytowane przez Khaleej Times. Za złamanie tego prawa można zostać ukaranym grzywną w wysokości od 50 do 500 tys. riali (55-550 tys. zł) lub nawet karą więzienia. Arab News pisze, że za przewidywanie pogody i warunków klimatycznych przez osoby lub organizacje spoza Narodowego Centrum Meteorologii można zostać zamkniętym nawet na 10 lat. Wyłącznie osoby związane z tą instytucją mogą dokonywać jakichkolwiek prognoz pogodowych.
Hussein Al-Qahtani, rzecznik centrum w rozmowie z Arab News tłumaczył, że ta zmiana prawna ma wpłynąć na upaństwowienie branży meteorologicznej. W ostatnim czasie w Arabii Saudyjskiej popularność zyskiwali influencerzy, którzy podawali własne prognozy w mediach społecznościowych. Często były jednak niedokładne i jak uważa - Al-Qahtani - powstawały po to, żeby czerpać z nich korzyści finansowe. Z drugiej strony system meteorologiczny również nie był idealny. Dlatego nowe prawo ma zwiększyć jego efektywność i uporządkować bałagan, jaki powstał w tej branży. Zmiany wpisują się też w szersze programy restrukturyzacji realizowane obecnie w Arabii Saudyjskiej.
Przestrzegamy więc przed publikowaniem prognoz pogody w Arabii Saudyjskiej. A może być to wkrótce łatwiejszy, bo w poniedziałek Polska i Arabia Saudyjska podpisały umowę, która pozwoli na utworzenie bezpośrednich połączeń lotniczych pomiędzy tymi krajami. Porozumienie o komunikacji lotniczej zostało podpisane w Warszawie przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz ministra transportu i usług logistycznych Królestwa Arabii Saudyjskiej Saleha Al-Jassera. Po ratyfikacji umowy przez obie strony, linie lotnicze należące do Arabii Saudyjskiej oraz krajów unijnych będą mogły uruchamiać połączenia pomiędzy dowolnymi lotniskami w Polsce i Arabii Saudyjskiej. Dotąd bezpośrednio pomiędzy tymi państwami latały tylko samoloty wyczarterowane przez biura podróży.