Niezwykłe odkrycie na Karaibach. Naukowcy trafili na rekina, który żyje nawet 500 lat. "Wyglądał bardzo staro"

Podczas rutynowych badań na Karaibach biolodzy trafili na niezwykle rzadko spotykane zwierzę. Rekin polarny - bo o nim mowa - może żyć nawet 500 lat, a jego naturalnym środowiskiem są chłodne, podbiegunowe rejony. Skąd więc obecność stworzenia w tropikalnych wodach?

Zmiany klimatyczne, jakie ostatnio obserwujemy, mają wpływ nie tylko na życie ludzi, lecz także na zwierzęta. Ocieplenie klimatu, powoduje, że lodowce na Arktyce topnieją, a woda staje się coraz cieplejsza. Nic więc dziwnego, że żyjące tam zwierzęta emigrują w poszukiwaniu lepszych warunków do życia, pisze forbes.com. Bardzo możliwe, że właśnie tak było, w przypadku nietypowego odkrycia u wybrzeży Belize, o którym przypominają zagraniczne media.

W 2022 roku grupa naukowców łapała, a następnie znakowała rekiny tygrysie. W czasie rutynowych badań przyrodnicy natknęli się na niezwykłe stworzenie. "Wyglądał bardzo, bardzo staro" - opisywał później spotkanie jeden z badaczy, Hector Daniel Martinez, cytowany przez sciencealert.com. Początkowo eksperci sądzili, że jest to rekin sześcioskrzelowy, jednak po sfotografowaniu osobnika i dokładnym przyjrzeniu się odkryli, że jest to "najprawdopodobniej" rekin grenlandzki, znany także jako rekin polarny. 

Zobacz wideo Groźna bakteria w natarciu. Sprawdź, co trzeba o niej wiedzieć

Prehistoryczne stworzenie

"Nagle zobaczyliśmy stworzenie bardzo wolno poruszające się pod powierzchnią wody" - tłumaczyła Devanshi Kasana, biolożka i doktorantka w laboratorium Predator Ecology and Conservation na Florida International University. "Wyglądało to jak coś, co żyło w czasach prehistorycznych" - dodała. Pierwsze wrażenia w zasadzie nie myliły biolożki, bowiem ten gatunek jest jednym z najbardziej długowiecznych na naszej planecie.

Z uwagi na warunki, w jakich żyją te stworzenia, czyli bardzo głębokie i chłodne wody, eksperci nie wiedzą zbyt wiele na ich temat. Na podstawie obserwacji udało się jednak ustalić, że średnia długość życia rekina polarnego - jak czytamy w serwisie Live Science - jest szacowana na około 390 lat. Ocenia się, że mogą one jednak żyć znacznie dłużej - nawet do 500 lat. Julius Nielsen, biolog morski z Uniwersytetu w Kopenhadze, podczas jednego z badań oceniał, że w przypadku rekinów, których wiek analizował wraz z zespołem, mogło to być nawet 512 lat.

Ponieważ zwierzęta te rosną bardzo wolno, uważa się, że dojrzałość płciową osiągają dopiero po ukończeniu stu lat. Swoją długowieczność zawdzięczają środowisku oraz temu, w jaki sposób żyją. Zimna, pozbawiona światła woda oraz bardzo powolne ruchy sprawiają, że rekiny starzeją się wolniej od innych gatunków. Dla porównania rekiny młotowate żyją maksymalnie ok. 40-44 lat, a np. żarłacze białe, zwane też "rekinami ludojadami", dożywają ok. 70 lat. 

Możliwe, że rekin polarny nie jest jedynym osobnikiem w tych rejonach

Co ciekawe, rekiny grenlandzkie zamieszkują raczej rejony bliższe Arktyce, jednak naukowcy uważają, że widok rekina polarnego w okolicy Karaibów nie powinien dziwić. Tamtejsze wody mogą mieć bowiem nawet do 3 tys. metrów głębokości, a to oznacza, niemal idealne warunki do bytowania dla gatunków, które lubią głębiny. Istnieje zatem bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że ten osobnik nie jest jedynym, który żyje w okolicach Karaibów. "Wątpię, że to jedyny [osobnik - red.]" - powiedział Demian Chapman, dyrektor Sharks and Rays Conservation Research w Mote Marine Laboratory and Aquarium, cytowany przez Science Alert.

Więcej o: