Szwajcarskie lodowce topnieją w rekordowym tempie. Pomiary naukowców za ostatnie dwa lata są szokujące

W ciągu ostatnich dwóch lat z powodu ekstremalnie wysokich temperatur roztopiło się 10 procent lodowców w szwajcarskich Alpach. Najnowsze badania wskazują, że w 2022 i 2023 roku powierzchnia lodu skurczyła się o tyle samo, co wcześniej przez 30 lat.

Z raportu opublikowanego przez Komisję Kriosferyczną Szwajcarskiej Akademii Nauk wynika, że drastyczny spadek ilości zimowych opadów w Alpach w połączeniu z bardzo wysokimi temperaturami przyczynił się do rekordowo niskich opadów śniegu i ogromnej utraty lodu. Ponad połowa stacji meteorologicznych na wysokości 2 tysięcy metrów n.p.m. wykazała najniższe od 25 lat opady.

Zobacz wideo Lodowce w Arktyce topnieją. Jak zmiany wpłyną na resztę świata?

Szwajcaria. Alpy topnieją w oczach przez wysokie temperatury. Lodowce zagrożone

Topnienie lodowców dotknęło całą Szwajcarię. W południowej i wschodniej części kraju lodowce stopiły się niemal tak mocno, jak w rekordowym pod tym względem 2022 roku. Warstwa lodu zmniejszyła się o kilka metrów w południowych dolinach Wallis i Engadyny, położonych na wysokości powyżej 3200 metrów. Do tej pory lodowce na tych wysokościach były w stanie utrzymać swój stan. Średni ubytek grubości lodu sięga do trzech metrów. Taką stratę poniósł m.in. lodowiec Gries i Basòdino w kantonie Ticino oraz system lodowców Vadret Pers w Gryzonii.

Szwajcarscy meteorolodzy podkreślają, że również w wyższych partiach Alp notowane są coraz mniejsze opady i coraz wyższe temperatury. W okresie od sierpnia do września graniczną temperaturę 0 stopni Celsjusza rejestrowano na wysokości 5 289 metrów. Rok temu taką wartość rejestrowano około 150 metrów niżej. Zdaniem naukowców może to oznaczać zagrożenie również dla wysokogórskich lodowców odpornych do tej pory na wzrost temperatur.

Alpy. Śnieg i lód powoli zanika

Matthias Huss, szef organizacji GLAMOS powiedział, że pozostałości lodu pokrywają się skałami i gruzem, a regiony, które były pokryte śniegiem i lodem przez ostatnie dziesięciolecia i stulecia, stają się już tylko czarnymi zboczami. - Zamknęliśmy jeden z naszych programów monitorowania małego lodowca w środkowej Szwajcarii, ponieważ stał się on po prostu zbyt niebezpieczny, aby kontynuować pomiary - podkreślił glacjolog w rozmowie z Agencją Reutera.

Więcej o: