Francuzi walczą z pluskwami. Pojawiają się w szkołach, metrze, szpitalach. "Czuję, że mam je wszędzie"

Francuzi od kilku tygodni walczą z plagą pluskiew, które pojawiają się w miastach. Owady pojawiają się coraz częściej w kinach, metrze, szkołach i szpitalach. Zastępca burmistrza Paryża Emmanuel Gregoire zwrócił się o pomoc do rządu, by ten podjął odpowiednie kroki, szczególnie z powodu zbliżających się igrzysk olimpijskich.

W mediach społecznościowych od kilku tygodni pojawiają się nagrania oraz zdjęcia przedstawiające pluskwy znalezione w miejscach publicznych. Mimo niepokoju społeczeństwa, które coraz częściej zwraca uwagę na problem z owadami, francuski minister zdrowia Aurelien Rousseau przekonuje, że sytuacja jest opanowana i prosi o zachowanie spokoju - przekazał portal Politico.eu.

Zobacz wideo PIOTR KUCZYŃSKI: Sprawa McCarthy'ego jest zagrożeniem i dla Europy

Francja. W Paryżu pojawiają się pluskwy. Mieszkańcy znajdują je w kinach, metrze i szpitalach

Do tej pory z powodu grasujących pluskiew zamknięto szkołę podstawową w Villefranche-sur-Saone, miejscowości, która znajduje się na północ od Lyonu - przekazał francuski dziennik "Liberation". Dezynfekcja w placówce ma potrwać do 5 października. Z kolei 3 października, w Marsylii zamknięto na kilka dni uczelnię Josephine-Baker z powodu wykrycia w niej pluskiew. Natomiast na początku września na całą dobę zamknięto szpital w Boulogne-sur-Mer, a już w maju pluskwy pojawiły się w szpitalu Edouard Herriot w Lyonie.

Pluskwy w ostatnich tygodniach pojawiły się również w środkach transportu publicznego w Paryżu, co wzbudziło niepokój mieszkańców. W serwisie X pojawiła się także informacja o pluskwach w kinie. "Wioska Bercy jest pełna pluskiew" - napisała jedna z użytkowniczek.

Gazeta "Le Parisien" przekazała, że "w niedzielę 24 września pasażer pociągu TGV łączącego Marsylię z Paryżem zgłosił i sfilmował obecność owadów przypominających pluskwy na swoim siedzeniu. SNCF zapewniła pasażerom wagonu 'pełny zwrot kosztów biletu'" - czytamy we wpisie.

- Pluskwy będą nas doprowadzać do szaleństwa, w tej chwili nie mogę przestać się drapać, czuję, że mam je wszędzie - przekazała jedna z pasażerek metra w rozmowie z portalem Journaldemontreal.com.

Plaga pluskiew we Francji. Ministerstwo zdrowia uspokaja: "Nie ma powodu do ogólnej paniki"

Pod koniec września zastępca burmistrza Paryża Emmanuel Gregoire zwrócił się do francuskiego rządu o pomoc w wyeliminowaniu pluskiew ze stolicy. Szczególnie że latem przyszłego roku odbędą się igrzyska olimpijskie, które przyciągną do kraju rzesze turystów.

Francuski minister zdrowia Aurelien Rousseau zapewnił jednak, że "nie ma powodu do ogólnej paniki" - przekazał portal Politico.eu. Jak poinformował, Francja prawdopodobnie nie jest jedynym krajem, w którym pojawiły się pluskwy w ostatnim czasie. Okazuje się, że w ostatnich tygodniach belgijskie firmy zgłosiły wzrost zgłoszeń dotyczących obecności pluskiew w kraju.

Więcej o: