Księżyc w pełni to zawsze doskonała okazja do obserwacji dla fanów astronomii. Raz do roku, a czasem częściej, pojawia się Super-Księżyc. W tej fazie swojego orbitalnego ruchu nasz naturalny satelita zbliża się do Ziemi na najmniejszą odległość w ciągu roku. Jest wtedy jaśniejszy o 1/3 i wydaje się większy o kilkanaście procent. Pełnia w lutym nie jest Super-Księżycem według ścisłej definicji, ale i tak będzie w tym roku czwartą pełnią pod względem wielkości tarczy Księżyca.
Pełnię będzie można obserwować od 7 do 11 lutego, ale sam Śnieżny Księżyc zobaczymy w nocy z 8 na 9 lutego. Zjawisko najlepiej oglądać poza miastem, na terenach wolnych od sztucznego światła.
Nazwa Śnieżny Księżyc pochodzi jeszcze od rdzennych Amerykanów. Zjawisko określało porę obfitą w opady śniegu.