Pełnia "różowego Księżyca", czyli stuprocentowa pełnia, będzie widoczna na niebie o godzinie 4:35 w nocy z 7 na 8 kwietnia 2020 roku. Niezwykłe zjawisko będzie można jednak obserwować już od godzin wieczornych. Radzimy, aby pozostać w domach i przyglądać się mu przez okno bądź z balkonu. Na szczęście noc z wtorku na środę zapowiada się bezchmurnie.
Określenie "różowy" w nazwie jest mylące, gdyż pochodzi ona nie od odcienia Księżyca, a od różowego koloru kwiatów floksów kwitnących w tym właśnie czasie. Samo zjawisko można natomiast wytłumaczyć w bardzo prosty sposób.
W czasie pełni Księżyc znajduje się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce, dzięki czemu oświetla ono w całości tarczę Księżyca. W noc z 7 na 8 kwietnia nasz satelita znajdzie się najbliżej nas. Co naturalne, będziemy go widzieć jako dużo większego niż zazwyczaj, stąd pojawia się określenie "superksiężyc".
Jak podaje Science Focus, znajdzie się on w odległości 357 tys. km od Ziemi, podczas gdy średnia odległość wynosi 384 tys. km. W związku z tym nasz naturalny satelita będzie o 14 proc. większy i 30 proc. jaśniejszy niż klasyczny Księżyc w pełni. Kolejny raz to zjawisko będzie można zaobserwować 7 maja 2020 roku. Eksperci w tej dziedzinie radzą, aby osoby zainteresowane obserwacją powierzchni Księżyca za pomocą lornetek robiły to kilka dni przed pełnią, gdyż w nocy z 7 na 8 kwietnia będzie na to za jasno.
>>> Dowiedz się więcej: W piątek na niebie niezwykłe zjawisko widoczne gołym okiem. Następne takie za osiem lat