Wystrzelona w sierpniu 2011 roku sonda Juno pozwoliła już na wiele odkryć i dostarczyła znakomitych zdjęć Jowisza. Naukowcy nie spoczywają jednak na laurach i stale dostarczają nam kolejnych materiałów na temat gazowego olbrzyma. A to bardzo istotne, bo planeta ta wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic.
Pod koniec minionego tygodnia NASA pochwaliła się zupełnie nową fotografią wykonaną 17 lutego 2020 roku podczas 25. bliskiego przelotu sondy Juno obok gazowej planety. Zdjęcie zrobiono, gdy sonda była na poziomie 71. północnego równoleżnika Jowisza, 25 120 kilometrów od górnych warstw chmur.
Zdjęcie w pełnej rozdzielczości można zobaczyć w TYM miejscu.
Fotografia jest wyjątkowa, bo sondzie Juno udało się uchwycić dość niezwykłe zjawisko. Przyglądając się nieco bliżej możemy zauważyć, że niemalże przez całą długość planety ciągną się długie, jasne pasy.
Naukowcy zaobserwowali je po raz pierwszy w 2016 roku podczas pierwszego bliskiego przelotu sondy Juno. Teraz możemy podziwiać je na niezwykle szczegółowej fotografii, na której są bardzo dobrze widoczne.
Pomimo, że charakterystyczne pasy są obserwowane na Jowiszu już nie po raz pierwszy, naukowcy wciąż nie odkryli ich tajemnicy. Wiadomo jedynie, że jest to swego rodzaju mgła, która unosi się ponad górnymi warstwami atmosfery Jowisza.
Badacze wciąż nie mogą wyjaśnić jednak budowy pasów. Nie wiadomo zatem z czego mgiełki są zbudowane, dlaczego znajdują się tak wysoko i jaki proces odpowiada za ich powstawanie. Z czasem powinniśmy jednak poznać odpowiedzi i na te pytania.
Badająca Jowisza Juno ma przed sobą wiele bliskich przelotów ponad atmosferą gazowego olbrzyma, podczas których dostarczy kolejnych danych. Sonda okrąży piątą planetę Układu Słonecznego jeszcze 10 razy, a ostatni przelot odbędzie się w lipcu 2021 roku. Wtedy też Juno zostanie zdeorbitowana i spłonie w atmosferze Jowisza.
Czytaj też: Jowisz mógł zderzyć się z planetą 10 razy większą od Ziemi. To wyjaśnia zagadkę jego jądra