Miłośnicy nocnego nieba wiele lat musieli czekać na pojawienie się pierwszej stosunkowo jasnej komety. Na początku tego roku odkryto aż trzy świetnie zapowiadające się obiekty, jednak dwa pierwsze (C/2019 Y4 oraz C/2020 F8 Swan) kompletnie rozczarowały.
Na pocieszenie została kometa C/2020 F3 (NEOWISE), która okazała się jednym z najjaśniejszych obiektów tego typu od wielu lat. I choć jasnością nie zbliżyła się co prawda do dwóch Wielkich Komet z ostatnich dekad (Hale'a-Boppa oraz C/2006 P1 McNaught), zdecydowanie nie rozczarowała.
Miłośnicy astronomii na całym świecie, a także osoby, które nie interesują się kosmosem, chętnie obserwowały i fotografowały kometę Neowise. Nawet pod stosunkowo jasnym niebem dało się ją wypatrzyć gołym okiem (w czasie największej jasności), a na zdjęciach widoczne były dwa potężne warkocze (pyłowy i gazowy).
Kometa Neowise na fotografii fot. Johnny Horne, via AP)
Kometa Neowise w ostatnich dniach niknęła już niemal całkowicie z nocnego nieba. Jeśli nie udało wam się jej zobaczyć, będzie na to kolejna okazja. Niestety czekać będzie trzeba bardzo długo. Neowise należy bowiem do komet długookresowych, czyli krąży po niezwykle eliptycznej orbicie wokół Słońca w czasie dłuższym niż 200 lat.
W przypadku tej komety C/2020 F3 okres orbitalny jest wynosi aż 6800 lat. Oznacza to, że za 68 wieków nasi potomkowie powinni zaobserwować Neowise ponownie, gdy ta zbliży się do Słońca wytwarzając jasny warkocz.
W praktyce będziemy musieli poczekać zatem na inne, podobne komety, które być może pojawią się na niebie w najbliższych latach.
Kometa Neowise na fotografii fot. Chris Dillmann/Vail Daily via AP
Neowise przeszła przez peryhelium (punt na orbicie najbliżej Słońca) 3 lipca 2020 roku zbliżając się do naszej gwiazdy na odległość 44 mln km (to nieco mniej niż wynosi peryhelium Merkurego). Wbrew obawom przetrwała spotkanie ze Słońcem i była świetnie widoczna przez większą część lipca.
Przed tygodniem (23 lipca) kometa Neowise minęła Ziemię w odległości ok. 100 mln km i od tamtego zaczęła gwałtownie tracić na jasności. Od kilku dni nie jest widoczna gołym okiem (nawet pod ciemnym niebem), a jedynie przy użyciu teleskopów.
Zdaniem naukowców z NASA, jądro Neowise ma średnicę ok. 5 km i oddala się od Słońca z prędkością ok. 64 km/s. Z biegiem czasu prędkość ta będzie jednak maleć. Według danych z programu Stellarium, jej jasność obserwowalna wynosi już tylko 6,09 magnitudo.