Jeff Bezos w kosmosie spędzi tylko chwilę, lądowanie ma być "miękkie". Są szczegóły lotu

Pierwszy załogowy lot statku New Shepard zapowiadany jest z ogromną pompą. Na pokładzie znajdzie się sam Jeff Bezos, jego brat i dwóch szczęśliwców. Cały lot zajmie jednak zaledwie 10 minut, a podróżni zaledwie otrą się o granicę kosmosu.
Zobacz wideo Rosja ma już dość współpracy z USA w kosmosie? Stawia na "narodowy" projekt. [OKO NA ŚWIAT]

Słysząc o tym, że Blue Origin już w lipcu wyśle prywatne osoby w kosmos, na myśl przychodzą nam trwające nawet dobę loty na orbitę okołoziemską, np. do ISS (Międzynarodowej Stacji Kosmicznej). Tymczasem statek New Shepard wykona lot suborbitalny. Całość potrwa zaledwie chwilę, ale jego pasażerowie doświadczą stanu nieważkości i znajdą się na granicy kosmosu.

Jeff Bezos leci w kosmos. Czyli gdzie?

Na początek warto rozróżnić dwie definicje. Lot orbitalny to lot kosmiczny, w ramach którego statek wykonuje minimum jedno pełne okrążenie wokół Ziemi (lub innego ciała niebieskiego). Musi wtedy znajdować się ponad umowną granicą kosmosu, za którą obecnie powszechnie uznaje się tzw. linię Kármána na wysokości 100 km n.p.m.

Lot suborbitalny to również lot kosmiczny, jednak statek jedynie na chwilę przekracza granicę przestrzeni kosmicznej i zaraz wraca na Ziemię. Nie wykonuje pełnego obiegu wokół planety. Właśnie z tym drugim przypadkiem będziemy mieli do czynienia 20 lipca, czyli w 52. rocznicę lądowania na Księżycu misji Apollo 11.

Wtedy cztery osoby (Jeff Bezos, jego brat, nieujawniony na razie szczęśliwiec, który kupił swój bilet na aukcji za bagatela 28 mln dolarów oraz czwarta, nieznana jeszcze osoba) zasiądą na pokładzie statku New Shepard, który po raz pierwszy zabierze ze sobą ludzi.

Jak będzie wyglądał lot New Shepard?

Otóż, dokładnie tak, jak większość lotów testowych (bezzałogowych) tej kapsuły, które oczywiście odbywały się już wielokrotnie. Jeden z nich można zobaczyć na filmie poniżej:

 

Całość misji od momentu startu do lądowania potrwa zaledwie 10 minut, a już po trzech minutach od startu pasażerowie doświadczą stanu nieważkości i będą mogli oglądać krzywiznę Ziemi. W przestrzeni kosmicznej jeszcze jednak nie będą. Linię Kármána przekroczą minutę później. W tym samym czasie rakieta oddzieli się od kapsuły i rozpocznie powrót na Ziemię (bezpiecznie wyląduje 3,2 km od miejsca startu).

Przebieg lotu statku New ShepardPrzebieg lotu statku New Shepard fot. Blue Origin (www.blueorigin.com)

Nieco ponad 4 minuty od startu statek osiągnie maksymalną wysokość lotu, czyli 340 tys. stóp (103,63 km). Rozpocznie się powolne opadanie. Kapsuła zacznie nabierać prędkości i zaledwie sześć minut po starcie rozpocznie przygotowanie do lądowania, a załoga ponownie zacznie odczuwać wpływ grawitacji na ich ciała. Kolejne 4 minuty to wyhamowywanie w atmosferze, a następnie opadanie na trzech potężnych spadochronach.

To będą minuty w kosmosie. Oto, jak będzie wyglądał pierwszy lot Blue OriginTo będą minuty w kosmosie. Oto, jak będzie wyglądał pierwszy lot Blue Origin fot. Blue Origin via AP

Miło, krótko i przyjemnie

Będzie więc to krótki i przyjemny lot suborbitalny, podczas którego pasażerowie odczują przeciążenie przekraczające w najgorszym momencie 3 g (w spoczynku jest 1 g, a w stanie nieważkości 0 g). Miękkie będzie też lądowania. Podczas spadania na spadochronach kapsuła będzie poruszała się z przyjemną prędkością 26 km/h, a uderzenie w Ziemię nastąpi przy prędkości 1,6 km/h.

Jeff Bezos i pozostali pasażerowie nie będą musieli w tym czasie robić zupełnie nic. Sam lot New Shepard odbywa się zupełnie automatycznie, a jego przebieg będzie obserwować załoga z Ziemi. Po lądowaniu na teksańskiej pustyni, kosmiczni turyści zostaną z kolei wypuszczeni z kapsuły i zabrani przez zmotoryzowanych pracowników Blue Origin.

Cała czwórka znajdzie się zatem w kosmosie, bo przekroczą umowną granicę przestrzeni kosmicznej. Spędzą tam jednak najwyżej kilkadziesiąt sekund.

Więcej o: