Kryzys związany z Kosmicznym Teleskopem Hubble'a zaczął się 13 czerwca br., kiedy teleskop niespodziewanie odmówił posłuszeństwa. Naukowcy z NASA przełączyli wtedy narzędzie w tryb uśpienia i rozpoczęli poszukiwania źródła problemów.
Początkowo wydawało się, że usterkę uda się naprawić w ciągu kilku dni, a teleskop niedługo później wróci do pracy. Szybko okazało się jednak, że znalezienie rozwiązania problemu nie będzie takie proste. Jego źródłem nie była bowiem awaria modułu pamięci, jak początkowo sugerowano.
Kolejne próby uruchomienia komputera nie przynosiły spodziewanych efektów, a NASA miała tylko jedno, dość ryzykowne wyjście. Włączenie zapasowego komputera, który został zainstalowany w 2009 roku podczas jednej z misji serwisowych. Problem w tym, że taka operacja wymagała przeprogramowania systemu zarządzającego pracą Hubble'a, a sam komputer nie był nigdy uruchamiany i nie było pewności, czy zadziała. Po przełączeniu nie było też już możliwości powrotu do starego komputera.
Ostatecznie jednak - pomimo problemów - udało się uruchomić komputer zapasowy i przełączyć na niego teleskop pod koniec ubiegłego tygodnia. W weekend NASA z powodzeniem uruchomiła już ostatnie instrumenty badawcze Hubble'a, które wyłączono z powodu awarii.
Teraz agencja pochwaliła się pierwszymi zdjęciami, które dowodzą, że teleskop działa bez zarzutu. Na pierwszej fotografii (po lewej stronie) widoczny jest obiekt ARP-MADORE2115-273, czyli dość niezwykły przykład pary oddziałujących ze sobą (łączących się po zderzeniu) galaktyk. Drugie zdjęcie (z prawej strony) przedstawia ARP-MADORE0002-503, czyli nietypową galaktykę z trzema wydłużonymi ramionami spiralnymi. Jak tłumaczy NASA, zdecydowana większość galaktyk ma parzystą liczbę ramion.
Naukowcy niezwykle cieszą się z przywrócenia Teleskopu Hubble'a do pełnej sprawności, bo sprzęt ten jest jednym z kilku najbardziej udanych narzędzi naukowych w historii. Hubble - pomimo, że ma już 31 lat - wciąż jest niezastąpiony. Jego nieformalny następca, Teleskop Jamesa Webba - gdy już zostanie wystrzelony - będzie obserwował Wszechświat w węższym zakresie promieniowania elektromagnetycznego, a więc będzie sprzętem mniej uniwersalnym od wysłużonego Hubble'a.