W sierpniu 2006 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna odebrała Plutonowi status planety. Okazało się bowiem, że Pluton nie jest jedynym obiektem transneptunowym (obiegającym Słońce dalej niż Neptun) tej wielkości. Odkryta półtora roku wcześniej Eris ma średnicę niemal identyczną jak Pluton (2326 km u Eris i 2376 km u Plutona) i nieco większą masę.
Eris nie została jednak (jak postulowali niektórzy naukowcy) dziesiątą planetą, ale wraz z Plutonem i kilkoma innymi (mniejszymi) obiektami przydzielono ją do nowo utworzonej grupy planet karłowatych. Obiektów zbyt małych, by być planetami (najmniejszy Merkury jest ponad dwukrotnie większy od Plutona), ale za dużych, by zaliczać je do niezwykle licznych asteroid.
Obecnie mamy w Układzie Słonecznym pięć planet karłowatych, a wiele innych obiektów (m.in. Sedna) czeka na dołączenie do tego grona. Teraz astronomowie z Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego (założono je w 1576 roku - to jedno z najstarszych, wciąż działających obserwatoriów na świecie) znaleźli kolejny obiekt, który ma szanse stać się potencjalną planetą karłowatą lub przynajmniej dużą planetoidą.
Jako pierwszy obiekt nazwany 2021 XD7 zaobserwował ksiądz Richard Boyle w grudniu 2021 roku korzystając z watykańskiego teleskopu VATT zlokalizowanego w Arizonie w USA. Dane następnie przeanalizował jeszcze litewski astronom Kazimieras Cernis, a orbitę obiektu wyliczył amerykański badacz Peter Veres z Smithsonian Astrophysical Observatory.
Zdaniem naukowców obiekt obiega Słońce po wydłużonej i nachylonej do ekliptyki (uogólniając to płaszczyzna, w której poruszają się planety Układu Słonecznego) orbicie. W peryhelium (czyli w punkcie orbity będącym najbliżej Słońca) 2021 XD7 znajduje się ok. 30 jednostek astronomicznych (30 razy odległość Słońce-Ziemia) od naszej gwiazdy, a w aphelium mniej więcej 60 jednostek astronomicznych od niej. W peryhelium jest więc na wysokości orbity Neptuna, ale nie zbliża się do Słońca bardziej niż ta planeta. Pełny obieg wokół Słońca zajmuje 2021 XD7 aż 287 ziemskich lat (jeden rok na Neptunie to niespełna 165 ziemskich lat).
Niestety naukowcy na razie nie wyliczyli dokładnego rozmiaru nowo odkrytego obiektu, ale zaznaczają, że niemal na pewno jest on mniejszy od Plutona. Przy odpowiednio dużej średnicy (przynajmniej ok. 900-1000 km) miałby szansę w przyszłości załapać się do grona planet karłowatych. Na razie jest jedynie obiektem transneptunowym i dopiero kolejne obserwacje pozwolą dowiedzieć się więcej na jego temat.
Badacze dodają, że odkrycie może w przyszłości również pomóc w poszukiwaniach hipotetycznej dziewiątej planety (nazywanej Planetą X), która miałaby kryć się w odległych rejonach Układu Słonecznego. Jeśli istnieje, może wpływać grawitacyjnie na orbity (zaburzając je) obiektów takich jak odkryta właśnie planetoida 2021 XD7.