Aktywność naszej dziennej gwiazdy zmienia się w cyklu, który trwa około 11 lat. Na początku cyklu rośnie, po kilku latach osiągając maksimum. Wówczas emisja promieniowania Słońca jest największa, występuje wiele rozbłysków słonecznych, a na fotosferze pojawiają się liczne plamy. Następnie aktywność Słońca stopniowo maleje, dochodzi do minimum i cały cykl się powtarza.
Obecny, 25. cykl słoneczny trwa od grudnia 2019 roku. Aktywność Słońca od tamtego czasu stale rośnie. Badacze szacują, że maksimum nastąpi dopiero w połowie 2025 roku, ale już teraz obserwować możemy coraz więcej rozbłysków słonecznych.
Jeden z większych w ostatnim czasie rozbłysków badacze z NASA Solar Dynamics Observatory zarejestrowali 16 kwietnia br. (w Polsce był już 17 kwietnia). Jak opisuje NASA, był to rozbłysk klasy X (oznaczony jako X-1), czyli z grupy najsilniejszych rozbłysków w pięciostopniowej skali.
NASA połączyła kilka fotografii rozbłysku w krótki filmik. W górnej części kadru po lewej świetnie widać gwałtowne uwolnienie się energii.
Jak podaje serwis Space.com, rozbłysk trwał 34 minuty i pochodził z regionów 2994 and 2993. Po kilku minutach Słońce wyrzuciło olbrzymi obłok plazmy. Tzw. koronalny wyrzut masy w przypadku trafienia w Ziemię może spowodować burzê magnetyczną, pojawienie się zórz polarnych na niższych szerokościach geograficznych), zakłócić łączność radiową, a nawet uszkodzić sztuczne satelity.
Badacze spodziewają się kolejnych sporych rozbłysków słonecznych z tych regionów naszej gwiazdy.
Więcej kosmicznych ciekawostek znajdziesz na Gazeta.pl